Jarosław Kaczyński i kolejna wpadka. Niedawno założył dwa różne buty, ale na tym nie koniec. Tym razem na wystąpieniu przyłapano go w karygodnie sfatygowanym obuwiu. Człowiek, który chce naprawiać Polskę, chodzi w dziurawych butach…
Jarosław Kaczyński to ostatnio same publiczne wpadki i szokujące wypowiedzi. Kiedyś założył dwa różne buty, ale to nie koniec obuwniczej złej passy. „Szkło Kontaktowe” TVN24 przyłapało go na kolejnej modowej i stylistycznej klęsce. Gdy w środę odwiedził Karpacz, gdzie uczestniczył w XXXI Forum Ekonomicznym, założył dziurawe buty.
Kaczyński stał się obiektem drwin internautów. 'Daj mi odpowiednie buty, a podbiję świat’ – śmieje się wiceszef PSL Dariusz Klimaczak i ma sporo racji. Polska z prezesem w dziurawych butach daleko nie zajdzie. Oczywiście już spodziewamy się odpowiedzi rządu, w których oskarży Tuska i opozycję o zepsucie butów i powoła specjalną komisję Macierewicza do wyjaśnienia obuwniczej katastrofy w Karpaczu.
Okazuje się, że to nie był pierwszy raz Jarosława Kaczyńskiego w tak sfatygowanych butach. Fotograf prasowy Marek Lasyk zwraca uwagę, że Jarosław Kaczyński w Nowym Targu w ubiegłym tygodniu również pojawił się w butach w ruinie niczym Polska.
A może to sposób na reperacje wojenne? Kaczyński chce wziąć Niemców na litość? Niech wypłacą chociaż tyle, żeby bidulek sobie buty kupił…