Z najnowszych maili, które mają pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka, wynika, że ceni on sobie kontakty z nacjonalistami. Ale, jak podaje Onet, minister Dworczyk żalił się premierowi, że kontakty z narodowcami przejmuje minister kultury Piotr Gliński.
Maile te pochodzą z lipca 2020 roku. W ujawnionej korespondencji, minister Dworczyk miał pisać do premiera Morawieckiego o narodowcach.
– Trochę szkoda, że oddaliśmy te kontakty z narodowcami, bo choć Piotr jest naszym 100 proc. sojusznikiem, to takie kontakty warto mieć bezpośrednie. Jak wiemy, czasem są one bardzo cenne. Od kilku lat budowałem z nimi relacje, a po organizacji Marszu Niepodległości w 2018 r. te relacje naprawdę były już niezłe i mogliśmy to nadal rozwijać. A tak to będzie robił Glina, a właściwie jakieś osoby od niego— pisał Michał Dworczyk.
Onet przypomina, że pół roku później w marcu 2021 powstał Fundusz Patriotyczny, który podlega Instytutowi Dziedzictwa Myśli Narodowej. 3 mln zł z tego funduszu zostały przekazane na Straż Narodową i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.
Narodowcy są radykalnymi nacjonalistami. Skupiają się w kliku formalnych i nieformalnych ugrupowaniach. Odwołują się m.in. do tradycji przedwojennych organizacji takich jak Obóz Narodowo-Radykalny, który został zdelegalizowany przez Sanację czy Stronnictwa Narodowego Romana Dmowskiego, ostatecznie rozbitego przez komunistów po drugiej wojnie światowej.
W sieci od czerwca 2021 roku publikowane są zrzuty ekranu, które mają pochodzić z prywatnej skrzynki mailowej ministra Michała Dworczyka. Także w czerwcu Dworczyk napisał na Twitterze, że służby państwowe zostały poinformowane w związku z doniesieniami o włamaniach na jego pocztę mailową, maila żony ministra oraz ich konta w social mediach.
Co jakiś czas w Internecie publikowane są kolejne wiadomości, które mają pochodzić z poczty Dworczyka. Były tam m.in. również poufne informacje dotyczące wojska, m.in. szczegóły negocjacji z innymi krajami o obronności czy informacje o uzbrojeniu polskiej armii.