Rafał Trzaskowski w Kongresie USA: „Polska jest dziś polem walki”. Prezydent stolicy ostro zaatakował PiS

– Polska jest dziś polem walki między wolnością a autorytaryzmem – powiedział do senatorów USA prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk wziął udział w posiedzeniu senackiej podkomisji i nie zostawił suchej nitki na rządzie PiS. Mówił o faszystach, prześladowaniu opozycji i o podsycaniu nienawiści do społeczności LGBT.

W czwartek po południu Rafał Trzaskowski uczestniczył w zdalnym posiedzeniu jednej z senackich podkomisji, wspólnie z prezydentami Budapesztu, Pragi i Bratysławy. Senatorowie chcieli przede wszystkim dowiedzieć się, jaki jest stan polskiej demokracji i czy w Polsce jest już autorytaryzm.

Przewodniczący senackiej podkomisji, rozpoczynając posiedzenie, dał do zrozumienia, iż senatorowie wiedzą, że w Polsce pewne środowiska „wprowadzają politykę i system sądownictwa, który doprowadza do prześladowania na przykład społeczności LGBT.”

– Nasila się retoryka antysemicka i antyrównościowa – mówił senator Bill Keating.

Między innymi o te problemy zapytano prezydenta stolicy, który na przykładzie Lecha Wałęsy starał się przedstawić sytuację, jaka panuje obecnie w naszym kraju.

– W listopadzie 1989 był w Kongresie Lech Wałęsa i mówi „My, naród”, a dzisiaj rząd PiS próbuje wymazać tego człowieka z podręczników historii. To tylko dzięki odwadze nauczycieli dzieci się uczą o tej postaci – mówił Trzaskowski.

Jego zdaniem „Polska jeszcze nie stała się niedemokratycznym krajem, dzięki sile opozycji i społeczeństwa obywatelskiego”. Uważa jednak, że sprawy nie idą w dobrym kierunku.

– Trybunał Konstytucyjny stał się w tej chwili narzędziem upolitycznionym, który niejako zatwierdza nielegalne działania rządu. Jest prowadzona zajadła kampania przeciwko społeczności LGBT i zaproponowana została drakońska ustawa antyaborcyjna. W dodatku TK wydał decyzję, która wręcz podważa nasze członkostwo w Unii Europejskiej, a polskie media publiczne stały się narzędziem propagandy, które starają się ograniczyć swobodę innych niezależnych mediów – alarmuje prezydent stolicy

Wszechobecna, zdaniem Trzaskowskiego, propaganda dotarła nawet do szkół, a cierpieć mają na tym organizacje pozarządowe, nawet te, walczące o prawa człowieka.

– Rząd populistyczny stara się wypchnąć wszystkie organizacje pozarządowe poza teren szkół, ponieważ chce wykorzystywać szkoły na swoje potrzeby. Starają się wdrażać propagandę również tam, dlatego wypychają lekce tolerancji, czy cyberbezpieczeństwa ze szkoły – uważa Trzaskowski.

Jednym z nakreślonych przez Trzaskowskiego problemów, jest próba opanowania przez władzę mediów. Zwrócił uwagę na przejęcie publicznych nadawców, co miało jego zdaniem, wpływ na proces demokratycznych wyborów.

– Jak prowadzić normalną kampanię? Bo my mamy określony budżet, a przeciwko takiemu kandydatowi wytaczane są armaty w postaci całych środków stojących za TVP. W tej chwili rząd PiS stara się ograniczyć wolność innych, niezależnych mediów – mówił Rafał Trzaskowski.

Poinformował amerykańskich senatorów o wykupieniu przez państwowy Orlen gazet lokalnych i kolejnych próbach zawłaszczenia przez władzę rynku medialnego. Jak podkreślił, tak źle nie było nawet za czasów komuny.

– Ja pamiętam propagandę komunistyczną i ona była o wiele bardziej subtelna, niż to, co się dzieje w tej chwili w TVP. Media publiczne są wykorzystywane do podsycania strachu, nienawiści wobec społeczności LGBT, były niesamowite historie opowiadane o uchodźcach – twierdzi prezydent Warszawy.

Rafał Trzaskowski pytany był przez senatorów między innymi o stan ochrony mniejszości oraz o antysemityzm. Prezydent przyznał, że „Polska jest jednym z najbezpieczniejszych państw w Europie, jeśli chodzi o konstytucyjne gwarancje ochrony praw mniejszości”. Ale nie omieszkał wbić szpilki obecnej władzy.

– Rząd pozwala na Marsz Niepodległości, który skupia środowiska faszystowskie (…). Nasz rząd konserwatywny nie wyraził jasno zgody na atakowanie żydowskich społeczności, ale czasami jest tworzona taka atmosfera, która sprzyja pewnym elementom nacjonalistycznym – twierdzi prezydent.

Senatorowie USA chcieli poznać też zdanie Rafała Trzaskowskiego na temat zagrożeń geopolitycznych, z jakimi musi obecnie mierzyć się Polska. Prezydent zwrócił uwagę na koncentrację rosyjskich wojsk, na inspirowany przez Łukaszenkę kryzys migracyjny.

– Potrzebne jest nam NATO i odporność przeciwko propagandzie i manipulacjom. Chciałbym prosić Kongres, aby nie dopuścił do tego, by Rosja miała przewagę w postaci Nord Stream 2 i żeby udało się doprowadzić do kolejnych sankcji przeciwko Rosji. Niezależnie od tego, co wydarzy się w Polsce w tej chwili, proszę nie tracić nadziei. Jestem przekonany, że Polska powróci jako silny i niezależny członek wspólnoty demokratycznej – zaapelował Trzaskowski.

FAKT.PL

Więcej postów