Rozłam w PiS? Müller komentuje doniesienia dotyczące m.in. Ardanowskiego: Prędzej czy później dojdziemy do porozumienia

Przed nami trudna sytuacja. Wczoraj podano informację o ostatnim bezpieczniku przed narodową kwarantanną. Kolejny próg bezpieczeństwa jest na poziomie ok. 29-30 tys. zakażeń dziennie przez tydzień” – powiedział na antenie Programu I Polskiego Radia Piotr Müller, rzecznik rządu.

Walka z pandemią

Rzecznik rządu podkreślił, że nie można wykluczyć, że czeka nas narodowa kwarantanna, o czym mówił również wczoraj premier Mateusz Morawiecki.

Jeżeli nie zahamuje wzrost epidemii, to czeka nas kolejny krok. (…) Jeżeli tempo rozwoju epidemii utrzyma się przez siedem kolejnych dni, to wariant narodowej kwarantanny jest bardzo realny

—podkreślił.

Najlepszą metodą ograniczania kontaktów społecznych są tymczasowe obostrzenia – to co dzieję się na przykład w Hiszpanii, Francji czy Portugalii. (…) Naukowcy z wielu krajów wskazują, że najlepszym sposobem na zmniejszenie liczby zakażeń są tymczasowe ograniczenia w mobilności i kontaktach międzyludzkich

—dodał.

Jeżeli nie będzie obniżonej liczby zachorowań, system służby zdrowia będzie mógł przyjąć określoną liczbę osób. To nie wynika z braku łóżek czy respiratorów – tych mamy pod dostatkiem. Wynika to z naturalnego ograniczenia liczby kadry medycznej, które występuje w każdym kraju

—zaznaczył.

Ardanowski założy własne koło?

Müller pytany był również o informacje dotyczące przyszłości Jana Krzysztofa Ardanowskiego i przyszłości kilku posłów, którzy mają rzekomo utworzyć własne koło poselskie, o czym informowała wczoraj Interia.

Jestem przekonany, że Jan Krzysztof Ardanowski to osoba, która popiera Zjednoczoną Prawicę i tę idee, które były zgłaszane w czasie naszej kampanii wyborczej, które są w programie wyborczym. Możemy się w niektórych kwestiach różnić, ale jestem przekonany, że prędzej czy później dojdziemy do porozumienia

—powiedział.

Co z publikacją wyroku TK?

Podczas rozmowy padło również pytanie o publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego dot. aborcji. Wyrok choć pierwotnie miał zostać opublikowany 2 listopada, to do tej pory nie został opublikowany.

Wyrok będzie miał charakter obowiązujący i nikt nie zamierza odmawiać jego publikacji, natomiast każdy chyba przyzna, czy jest zwolennikiem wyroku Trybunału, czy nie, że w tej chwili potrzebne jest trochę mimo wszystko osłabienie tych emocji ze względu na epidemię, która ma równolegle miejsce, natomiast nikt nie podważa zasadności tego wyroku. On jest elementem realizacji tego, co wynika z konstytucji

—podkreślił.

wpolityce.pl

Więcej postów

2 Komentarze

  1. To nie sprawa polityczna. To Kurs-ki boi się moherów aby mu facjaty nie zniekształciły za publiczne złamanie sakramentu małżeństwa.

Komentowanie jest wyłączone.