Jak epidemia koronawirusa wpływa na polskie społeczeństwo [BADANIE]

Poziom lęku w związku z epidemią SARS-COV-2 jest wśród Polaków dość wysoki – wynika z nowego badania psychologicznego. ¾ społeczeństwa obawia się niestosowania do zaleceń i zbyt szybkiego rozprzestrzeniania się koronawirusa, a także niewydolności służby zdrowia.

W sieci zamieszczono wyniki badania Instytutu Psychologii PAN oraz Uniwersytetu SWPS na temat wpływu epidemii koronawirusa na polskie społeczeństwo. Zostało ono zrealizowane w dniach 23-24 marca br., czyli ponad tydzień po tym, jak w Polsce wprowadzono pierwsze znaczące ograniczenia mające pomóc z walce z pandemią COVID-19.

Z badania wynika, że poziom zdenerwowania i lęku w polskim społeczeństwie jest dość wysoki. Aż 75 proc. badanych niepokoi się, że niektórzy ludzie nie zastosują się do zaleceń i koronawirus będzie rozprzestrzeniał się zbyt szybko. Niewiele mniej, bo 73 proc. badanych, obawia się przepełnienia szpitali i niewydolności systemu ochrony zdrowia, a 72 proc. – zachorowania bliskich. 71 proc. respondentów odczuwa obawy względem kryzysu finansowego i załamania, zaś 70 proc.- paniki i nieracjonalnych zachowań innych ludzi.

Jednocześnie, Polacy boją się zmiany trybu życia w związku z epidemią oraz tego, że sami zachorują. Najmniej badanych (37 proc.) lęka się braku produktów spożywczych i higienicznych w sklepach.W zasadzie co czwarty Polak (26 proc.) ma poczucie, że czasami ich stan zdenerwowania sytuacją związaną z koronawirusem jest bliski paniki.

Według wyników badania, największy lęk związany z epidemią odczuwają kobiety, a także osoby w wieku 45-54 lata. Osoby powyżej 55 roku życia, najbardziej ze wszystkich grup wiekowych, obawiają się zachorowania przez kogoś z bliskich.

Młodzi Polacy, w wieku 18-24 lat, relatywnie najmniej boją się zakażenia wirusem (poniżej 42 proc.). Ogólnie, Polacy niezależnie od wieku raczej nie obawiają się braku produktów żywnościowych i higienicznych.

Pod względem miejsca zamieszkania, mieszkańcy większych miast (tj. powyżej 20 tys.) bardziej niż mieszkańcy małych miast i wsi boją się przepełnionych szpitali i niewydolnej służby zdrowia. Polacy mieszkający na wsiach i w największych miastach czują względnie mniejsze obawy ws. zmiany trybu życia oraz kryzysu finansowego. Tego najbardziej obawiają się mieszkańcy małych i średnich miast.

Nieprzestrzegania rządowych zaleceń, a w konsekwencji zbyt szybkiego rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2 najmniej boją się mieszkańcy wsi. Tam też nieracjonalne zachowania i panika budzą najmniejszy lęk na wsi. Podobną tendencję zaobserwowano w mniejszych miastach. Polacy niezależnie od miejsca zamieszkania w podobnym stopniu boją się zakażenia (57-60 proc.), a zarazem raczej nie boją się pustych półek w sklepach (36-41 proc.).

Osoby z niższym wykształceniem zazwyczaj mniej boją się zagrożeń związanych z koronawirusem niż ci z wykształceniem średnim i wyższym.

Badacze, którzy przeprowadzili to badanie zapowiadają, że jest to pierwsze z planowanych badań psychologicznych nad konsekwencjami koronawirusa w Polsce.

Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1098 dorosłych Polaków. Wykorzystano panel Ariadna i metodę CAWI (wspomagany komputerowo wywiad online).

  Dorzeczy.pl   / Kresy.pl

FAKT.PL

Więcej postów