Jackowski może zazdrościć mu umiejętności. Ten człowiek robił z ludźmi niesamowite rzeczy. Niektórych doprowadził do prawdziwego szaleństwa. Nikt nie potrafi wytłumaczyć jego nadludzkich zdolności. Zaniepokojone służby zdjęły jego program z anteny.
Jackowski wciąż próbuje przekonać społeczeństwo do tego, że posiada nadludzkie umiejętności jasnowidzenia. Niektórzy słuchają go z zaciekawieniem, inni traktują raczej jak błazna. Jednak jest mężczyzna, od którego polski jasnowidz mógłby się wiele nauczyć. Eksperci nie potrafią wyjaśnić jego niezwykłych zdolności.
Niezwykły talent, jaki w mediach kreuje Jackowski, nie robi żadnego wrażenia na tych, którzy widzieli w akcji Kaszpirowskiego. Ten mężczyzna jest do dzisiaj niezbadaną tajemnicą. Jego niekonwencjonalne metody leczenia budzą zarówno podziw, jak i strach. Niektórzy twierdzą, że doprowadził część swoich pacjentów do szaleństwa. W obawie przed masową histerią, jego program telewizyjny został zdjęty z anteny.
Jackowski może mu zazdrościć umiejętności
Zanim ktokolwiek usłyszał, kim jest Jackowski, to Kaszpirowski był prawdziwym mistykiem w oczach społeczeństwa. Urodzony na terenie dzisiejszej Ukrainy mężczyzna, zdobył wielką popularność w ZSRR. Wszystko za sprawą niekonwencjonalnej medycyny. Kaszpirowski twierdził, że wprowadzając ludzi w stan hipnozy, potrafi wyleczyć ich z chorób.
Jackowski mógłby jedynie pomarzyć o takim rozgłosie. Kaszpirowski swoim programem wywołał jednak nie tylko wielkie zainteresowanie, ale też panikę. Doszło nawet do bardzo poważnych oskarżeń, przez które opuścił ZSRR i wylądował w Polsce. Zaobserwowano, że u osób, które hipnotyzował Kaszpirowski, pogłębiała się depresja i pojawiały się epizody psychozy. Jego pacjenci kończyli w szpitalach psychiatrycznych. Jedna z kobiet, którą podobno prześladował głos mistyka, miała rzucić się z dziewiątego piętra. Po tym jego program zniknął z telewizji.
Prawdopodobnie nawet w Polsce Jackowski nie mógłby się mierzyć z Kaszpirowskim. Mistyk z ZSRR uciekł do naszego kraju, gdzie został powitany bardzo entuzjastycznie. Szacowano, że jego program oglądało ponad 70% Polaków. Kaszpirowski również otwarcie mówił o swojej sympatii do Polski. Na taką sławę Jackowski musi jeszcze poczekać.
