Mąż szefowej Kancelarii Sejmu z super fuchą. Ukrywano to

Wirtualna Polska dotarła do pilnie strzeżonej tajemnicy Kancelarii Prezydenta. Od dwóch lat pracuje tam Marcin Kaczmarski, prywatnie mąż szefowej Kancelarii Sejmu Agnieszki Kaczmarskiej. Małżonek Kaczmarskiej, o której głośno było ostatnio ze względu na listy poparcia do Krajowej Rady Sądownictwa, jakich nie chce ujawnić jest zastępcą dyrektora w Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta. Przy czym, jak podaje portal, przy jego zatrudnieniu Kancelaria miała przymknąć oko na to, że jego kandydatura nie spełnia wymogów formalnych.

Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta zajmuje się m.in. za nadzorem na prezydenckimi rezydencjami i flotą samochodową. Jak podaje WP, zastępca dyrektora powinien posiadać wyższe wykształcenie, trzyletnie doświadczenie zawodowe, w tym co najmniej roczny staż pracy na stanowisku kierowniczym w jednostkach sektora finansów publicznych. Według ustaleń portalu, Kaczmarski nie spełniał jednak tych wymogów. W przeszłości miał prowadzić firmę usługowo-transportową, rzekomo nie zajmował też stanowiska kierowniczego w jednostkach sektora finansów publicznych. Jego piętą achillesową miało być też wykształcenie: WP nieoficjalnie ustaliła, że przy zatrudnianiu miał nie mieć wyższego wykształcenia. Tego jednak nie udało nam się jednak potwierdzić w kilku źródłach.

Wedle ustaleń portalu, zatrudnienie Kaczmarskiego miało być decyzją Szefa Kancelarii Prezydenta. Pytana o to Kancelaria Prezydenta nie udzieliła odpowiedzi, ale zapowiedziała, że „nadeśle odpowiedzi w ustawowym terminie”. Później poinformowano, że pytania skierowano do Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta, co jeszcze wydłuży czas oczekiwania na informacje. Z kolei według Centrum Informacyjnego Sejmu, Agnieszka Kaczmarska nie miała wpływu na zatrudnienie męża.

FAKT.PL

Więcej postów