Spodziewamy się tego, że te ataki mogą mieć miejsce, mogą mieć różny wymiar i przygotowujemy się na taką ewentualność, ale nie ma indykatorów, które mówiłyby o tym, że one miałyby eskalować – poinformował w środę w Krakowie dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Tomasz Piotrowski.
W nocy amerykańska baza lotnicza Al Asad w pobliżu miasta Hit w środkowym Iraku oraz lotnisko wojskowe Irbilu w irackim Kurdystanie zostały ostrzelane pociskami wystrzelonymi z terytorium Iranu. Liczba polskich żołnierzy i pracowników w bazie Al Asad nie przekracza 100, natomiast – jak podał gen. Tomasz Piotrowski – „w lokalizacji Irbil mamy kilku żołnierzy i pracowników”.
Generał pytany, czy na podstawie prognoz można spodziewać się powtórzenia, bądź nasilenia ataków, zaznaczył, że „prognozy są dokładnie takie, jak deklaracje, które obserwujemy z Bliskiego Wschodu”. – Czyli spodziewamy się tego, że te ataki mogą mieć miejsce, mogą mieć różny wymiar i przygotowujemy się na taką ewentualność, (…) nie ma natomiast indykatorów, które mówiłyby o tym, że one miałby eskalować – powiedział.
Żaden z polskich żołnierzy w Iraku nie ucierpiał po atakach rakietowych na bazy Al Asad i Irbil. Jesteśmy w stałym kontakcie z dowódcą Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku.
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) January 8, 2020
Jak zapewnił dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, „obserwujemy cały czas sytuację, cały czas mamy wymianę informacji wywiadowczych, zarówno naszych organizacji narodowych, jak i pełną informację, i obieg informacji z naszymi sojusznikami”.
Proszony o podsumowanie tych informacji wywiadowczych, gen. Piotrowski stwierdził, że sytuacja dotycząca bezpieczeństwa „w tej chwili jest niestabilna”. – Tak jak obserwujemy, w dalszym ciągu otrzymujemy informacje na ten temat, że – tak jak widzimy deklaracje przywódców różnych organizacji – dotyczących przeprowadzenia ataków, również otrzymujemy informacje wywiadowcze, że do takich ataków może dochodzić – stwierdził wojskowy.
Jak zapewnił, „przygotowujemy się proceduralnie na miejscu”. – Żołnierze cały czas są wyposażeni w indywidualne środki obrony, cały czas są trenowane procedury, w przypadku przeprowadzenia ataku – dodał generał Piotrowski.
Dowódca dodał, że w tej chwili nie jest rozważana ewakuajca polskich żołnierzy. „Musimy pamiętać, że jesteśmy tam w ramach koalicji, zarówno koalicji, która walczy z organizacją ISIS, jak i w ramach misji szkoleniowej. Jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem, który realizuje zadania zgodnie z deklaracjami poszczególnych operacji” – oświadczył.
Dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych ocenił, że „wojsko, jeżeli chodzi o poziom wyszkolenia, doświadczenia, jest właściwie przygotowane”.
dlaczego gen Piotrowski bezpiecznie grzeje d upe w Krakowie zamist siedziec w Iraku I bronic amerykanskich baz ?