Byli partyjni koledzy radzą Schetynie: Zajmij się sportem!

Kiedy Grzegorz Schetyna ogłosił, że nie będzie startował w wyborach na szefa PO, na twarzach jego politycznych przeciwników pojawiły się uśmiechy. Ale Schetyna oprócz wrogów ma przecież także kolegów! Teraz jedni i drudzy starają się pomóc przewodniczącemu w odnalezieniu nowej drogi w tym niełatwym życiowym momencie. Dobre rady dają Schetynie na łamach Faktu.

Niektórzy, jak Stefan Niesiołowski czy Jacek Protasiewicz, uważają, że Schetyna powinien zniknąć ze sceny politycznej i zająć się sportem. Cezary Grabarczyk uważa zaś, że szef PO żadnych rad nie potrzebuje. – Jeśli podjął jakąś decyzję, to wie, co robi – mówi Grabarczyk. – Schetyna będzie jeszcze długo we władzach PO – prorokuje senator Antoni Mężydło. – Ma zdolności, które trudno zastąpić. Moja rada: zostań w strukturach, jest dla ciebie miejsce – dodaje senator. 

Poseł Dariusz Rosati jest przekonany, że Schetyna będzie aktywnym działaczem PO. Jego dobra rada dla kolegi brzmi: zostań i bądź naszym patronem, mentorem udzielającym dobrych rad, służącym wsparciem i nowemu przewodniczącemu i całemu młodszemu pokoleniu. – Zostań naszym mędrcem! – apeluje poseł.

 Oto rady byłych kolegów. Czy Schetyna ich posłucha? 

 Jacek Protasiewicz  (wyrzucony z PO w 2016 r. za „szkodzenie wizerunkowi partii”): – Schetyna powinien wrócić do zajmowania się sportem, bo to mu wychodzi dużo lepiej niż zajmowanie się polityką. Gdy był szefem koszykarskiego klubu Śląsk Wrocław, drużyna ta odnosiła same sukcesy. Natomiast gdy został szefem PO, jego drużyna przegrywa mecz za meczem, a do mistrzostwa Polski jest tak daleko, jak jeszcze nigdy nie było.

 Stefan Niesiołowski  (odszedł z PO w 2016 r., bo uznał, że partia przestała być demokratyczna):  – Gdybym miał coś poradzić Grzegorzowi Schetynie, to chyba tylko to, by jak najszybciej wycofał się z polityki i przestał szkodzić Polsce. Niech się zajmie czymkolwiek, byle nie polityką. Wiem, że zna się trochę na sporcie, więc może niech zostanie działaczem sportowym. Byle nie trenerem! Najważniejsze jednak, by wycofał się z polityki, bo narobił tyle szkód, że wystarczy.

 Stanisław Huskowski  (wyrzucony z PO w 2016 r. za „szkodzenie wizerunkowi partii”): – Grzegorz Schetyna powinien napisać teraz książkę. Ma ogromną wiedzę i świetną pamięć. To mogłaby być książka o Polsce za jego czasów, o funkcjonowaniu Platformy za jego kariery. On był na tylu stanowiskach, a w dodatku jest to człowiek, który się świetnie czuje w różnych gabinetach, jak i na zapleczu. Nie tylko sam zasmakował wielu polityczych dań i ale był kreatorem wielu nowych smaków.

 Marek Biernacki  (wyrzucony z PO w 2018 r. za złamanie dyscypliny partyjnej): – Grzegorz Schetyna w żadnym razie nie powinien odchodzić z polityki, powinien założyć polityczny think-tank i zostać ekspertem-doradcą, ale nie narzucającym swoich poglądów innym, szczególnie tym młodszym. Przede wszystkim powinen zachować spokój i czekać na to, co się stanie, bo życie potrafi zaskakiwać – jest przecież ciekawe i zabawne.

Zobacz też:

Schetyna jeszcze w czasach Donalda Tuska chętnie haratał w gałę ze swoim partyjnym kolegą i szefem

Stanisław Huskowski: Schetyna powinien napisać książkę o polskiej polityce

Stefan Niesiołowski: Niech Schetyna zajmie się czymkolwiek, byle nie polityką

Jacek Protasiewicz: Schetyna powinien zająć się sportem. Wychodziło mu to lepiej niż zajmowanie się polityką

Marek Biernacki: Schetyna w żadnym razie nie powinien odchodzić z polityki. Powinen założyć polityczny think-tank

FAKT.PL

Więcej postów