Jak posłowie mają reprezentować zwykłych obywateli, skoro dawno odkleili się od rzeczywistości? Nie znają trudów normalnego życia, bo nie tylko zarabiają krocie, ale opływają w liczne przywileje! Kto inny może liczyć na darmowe przeloty po kraju, przejazdy koleją, darmowe spanie w Warszawie, a do tego lekarza w miejscu pracy? Takie rzeczy tylko w Sejmie!
Porównaliśmy przywileje posłów z losem pana Adriana Bełdygi (38 l.), listonosza z Wrocławia z 12-letnim stażem. Za przykład polityka opływającego w darmowe benefity posłużył nam poseł Marcin Kulasek (43 l.) z SLD. Ten sam, który narzekał, że za 9 tysięcy nie da się przeżyć w Warszawie. Panie pośle, czy pan w ogóle wie, jak żyją Polacy?
Wynagrodzenie
Poseł: 8016,70 zł brutto dodatki za komisje itd.
Listonosz: 3229 zł brutto z dodatkami
Poseł: 2505,2 brutto, wolne od podatku
Listonosz od listopada do marca dostaje bony na wyżywienie wartości 6,50 zł dziennie
Przejazdy koleją
Poseł: Darmowe bilety
Listonosz: Płaci za bilet miesięczny 110 zł
Samoloty
Poseł: Darmowe bilety po kraju
Listonosz: Samolot to luksus, za który trzeba płacić
Mieszkanie
Poseł: bezpłatnie w hotelu sejmowym, bądź ekwiwalent za mieszkanie w stolicy 2,5 tys. zł miesięcznie. Do tego możliwość bezpłatnego dokwaterowania bliskich w hotelu sejmowym
Listonosz: Sam musi płacić czynsz
Komunikacja miejska
Poseł: Darmowe przejazdy
Listonosz: Musi kupować bilety
Pożyczka
Poseł: Może pożyczyć 25 tys na remont lub 30 tys. zł na zakup. Roczny kredyt ma oprocentowanie 3 proc.
Listonosz: Raz na trzy lata może wziąć symbolicznie oprocentowaną pożyczkę do 8 tys. zł
Lekarz na zwołanie
Poseł: W dniach posiedzeń Sejmu czeka karetka. Gdy tylko poseł źle się poczuje, natychmiast udzielana jest mu pomoc
Listonosz: Brak
Darmowy basen
Poseł: Tak
Listonosz: Nie
Bar w miejscu pracy
Poseł: Tak, w hotelu sejmowym
Listonosz: Nie
Tablet
Poseł: Tak, co 4 lata tablety są wymieniane, żeby posłowie mieli jak najnowocześniejsze. Mają dostęp do internetu, posłowie mogą używać go do celów prywatnych. Po kilku latach za grosze mogą wykupić tablet od Kancelarii Sejmu
Listonosz: Tak, ale to tablet jedynie do druków urzędowych, bez dostępu do internetu. Po skończeniu pracy, listonosz musi go oddać, nie może wziąć go do domu
Ekwiwalent za pranie
Poseł: Nie
Listonosz: Za pranie odzieży roboczej 50 zł i ekwiwalent za używanie własnej odzieży i obuwia 33,07 zł.
Listonosz za wszystko musi płacić sam
Poseł ma liczne przywileje niedostępne dla zwykłych ludzi
Wrocławski listonosz nie ma żadnych darmowych profitów
Poseł SLD pomstował, że w darmowym hotelu nie ma aneksu kuchennego