Powiedział „POKAŻ RYJ” do policjantów. Zaskakujący wyrok sądu w sprawie znieważenia funkcjonariuszy

POKAŻ RYJ do policjantów

Policjanci, którzy zabezpieczali jeden z meczy, usłyszeli pod swoim adresem słowa wzywające ich do „pokazania ryjów”. Skierował je do nich jeden z zatrzymanych, który nagrywał interwencję. Funkcjonariusze uznali to za zniewagę, zabezpieczyli zeznania świadków i skierowali sprawę do sądu. Wnioskowali do Sądu Rejonowego w Chorzowie o ukaranie zatrzymanego. Zapadł zaskakujący wyrok.

Zgodnie z art. 226 § 1 kodeksu karnego, znieważenie policjanta podczas wykonywania przez niego obowiązków służbowych jest występkiem karanym grzywną, ograniczeniem wolności lub pozbawieniem wolności do roku.

Zgodnie z zeznaniami świadków i zabezpieczonym materiałem wideo, zatrzymany w trakcie nagrywania interwencji prosił policjantów o pokazanie twarzy, ponieważ stali oni odwróceni do niego plecami. Funkcjonariusze jednak nie zareagowali. Mężczyzna powiedział więc, żeby „pokazali ryje”.

Chorzowski sąd ocenił, że zachowanie zatrzymanego nie wyczerpało znamion czynu z art. 226. Zdaniem wymiaru sprawiedliwości, słowa wypowiedziane przez oskarżonego nie miały związku ani z zatrzymaniem jego kolegi ani z czynnością legitymowania. Jak podkreślono, odwrócenie się plecami do mężczyzny przez funkcjonariuszy, którzy chcieli uniknąć nagrania, nie było pełnieniem obowiązków służbowych. W związku z tym wniosek policjantów o ukaranie mężczyzny odrzucono.

Uzasadnienie sądu obfituje w zaskakujące interpretacje lingwistyczne. Chorzowski sąd uznał, że słowa o „pokazaniu ryja”, nie mogą być zniewagą w rozumieniu art. 226 § 1 kodeksu karnego, ponieważ zniewagą jest zachowanie uwłaczające godności pokrzywdzonego, stanowi wyraz pogardy i lekceważenia. Sąd zwrócił także uwagę na „kontekst sytuacyjny i obowiązujące w społeczeństwie obyczaje”.

„Oskarżony najpierw powiedział, aby panowie (policjanci) pokazali mu twarze. Po chwili, gdy stali oni dalej odwróceni plecami dodał, żeby pokazali mu ryje. W tej sprawie owa zniewaga miałaby więc polegać na dookreśleniu przez oskarżonego, iż panowie (policjanci) mają mu pokazać twarze – ryje, które (…) chciał utrwalić na nagraniu” – czytamy.

Sąd uznał, że słowo „ryj” nie jest obraźliwe. „To określenie na przedłużenie odcinka szczęki i żuchwy występujące u niektórych zwierząt, jak świnie, dziki itp., a chodzi tu głównie o zwierzęta ryjące w ziemi w poszukiwaniu pokarmu. W wielu słownikach to słowo występuje również, jako pospolite określenie ludzkiej twarzy (np. w powiedzeniu „zamknij ryj”), będąc synonimem takich słów, jak: morda, pysk, facjata, japa, paszcza itp. Słowo to, o ile z pewnością nieeleganckie, nie odnosi się w ogóle do cech danej osoby, ani nawet do wyglądu jej twarzy” – napisano w uzasadnieniu wyroku.

Zdaniem chorzowskiego sądu, w pewnych okolicznościach słowo „ryj” może zostać odebrane za lekceważące i nieładne – w kontekście osób starszych lub małego dziecka. „Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku chodzi o policjantów, a więc osoby muszące się charakteryzować odpornością psychiczną i twardym charakterem w walce z przestępczością. Interweniujący wiedzieli z jakim „towarzystwem” mają do czynienia. Oskarżony jest kibicem i ma zawodowe wykształcenie” – czytamy.

Uzasadnienie wyroku zamieściła na swoim Twitterze Polska Policja. „«Uzasadnienie orzeczenia Sądu w sprawie znieważenia policjantów przez chuligana»- nie komentujemy. Zapewniamy jednak, że policjanci mają pełne wsparcie kierownictwa @PolskaPolicja które nigdy nie będzie przyzwalać na kierowanie pod adresem policjantów jakichkolwiek wyzwisk!” – napisano.

https://twitter.com/PolskaPolicja/status/1203951774547226624?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1203951774547226624&ref_url=https%3A%2F%2Fnczas.com%2F2019%2F12%2F10%2Fpowiedzial-pokaz-ryj-do-policjantow-zaskakujacy-wyrok-sadu-w-sprawie-zniewazenia-funkcjonariuszy%2F

ŹRÓDŁA: BEZPRAWNIK.PL/TWITTER/NCZAS.COM

Więcej postów