Aresztowany oficer SKW wyniósł ściśle tajny dokument? „Nie można wykluczyć działań szpiegowskich”

Aresztowany oficer SKW

Oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, którego aresztowano w połowie listopada, miał wynieść kopię ściśle tajnego dokumentu dotyczącego szczegółów ochrony całej formacji – wynika z informacji tvn24.pl. Nie wiadomo na razie, jaki zrobił z niego użytek. Osoby zbliżone do śledztwa twierdzą, że w grę mogą wchodzić nawet „działania szpiegowskie”.

14 listopada Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała funkcjonariusza Służby Kontrwywiadu Wojskowego, który pracował w formacji od dziesięciu lat. Jak wskazywali śledczy, mężczyzna usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i działania wbrew przepisom ustawy o ochronie informacji niejawnych. Jak opisywaliśmy, prokuratura nie podawała wówczas szczegółowych informacji, przekonując, że „postępowanie oparte jest o niejawny materiał dowodowy”.

Aresztowany oficer SKW wyniósł ściśle tajny dokument? „Nie można wykluczyć działań szpiegowskich”

Teraz w sprawie pojawiają się nowe informacje. Jak ustalił portal tvn24.pl, zatrzymany oficer SKW miał wynieść kopię ściśle tajnego dokumentu, który był objęty najwyższą klauzulą poufności. Osoby zbliżone do śledztwa informują, że był to „fundamentalny dla całego wojskowego kontrwywiadu plan kompleksowej ochrony tej służby”.

Obecnie trwa weryfikacja, w jaki sposób zatrzymany funkcjonariusz chciał wykorzystać tajny dokument. W chwili zatrzymania oficer był w trakcie „odchodzenia do cywila”. Z tego powodu istnieje hipoteza, że mógł chcieć wykorzystać wyniesione informacje do znalezienia pracy na emeryturze, np. w charakterze specjalisty od bezpieczeństwa w dużej spółce – podaje tvn24.pl. – Nie można jeszcze wykluczyć innych, znacznie poważniejszych, hipotez, jak działań szpiegowskich – powiedziała w rozmowie z portalem anonimowa osoba zbliżona do sprawy.

Zatrzymany oficer pracował w SKW od dziesięciu lat. Karierę w resorcie obrony rozpoczął jako żołnierz, a następnie doszedł do stopnia podoficerskiego. Pełnił funkcję asystenta jednego z generałów. Po tym, jak ministrem obrony narodowej został Antoni Macierewicz, funkcjonariusz szybko awansował od stopnia podoficera aż do majora. Były minister obrony narodowej i poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak zwrócił się do szefa MON Mariusza Błaszczaka z zapytaniem poselskim w tej sprawie. 

Zadaniem Służby Kontrwywiadu Wojskowego jest m.in. przeciwdziałanie szpiegostwu i nadużyciom finansowym. Jednostka powstała w 2006 roku. SKW jest urzędem administracji rządowej, podległym Ministrowi Obrony Narodowej. Działalność Szefa SKW podlega kontroli Sejmu.

GAZETA.PL

Więcej postów

2 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.