Bezczelność! Poseł mieszka u kochanki. I to za nasze

Poseł klubu Kukiz’15 Bartosz Józwiak (45 l.) jak wielu innych posłów wynajmuje na koszt Kancelarii Sejmu mieszkanie w Warszawie. Tyle że – jak ustalił Fakt – on wynajmuje je od swojej kochanki! Gdy polityk przyjeżdża do stolicy, mieszkają razem.

Wydawało się, że politycy przekroczyli już wszelkie granice bezczelności. Były już schadzki z prostytutką na koszt Sejmu. Był wynajem mieszkania pod agencję towarzyską. Były wyjazdy z kochanką do Paryża w delegacje. Ale to przebija wszystkie te historie!

Bartosz Józwiak z Sylwią D. (38 l.) znają się od lat. Oboje są archeologami. Już w 2006 roku pisali wspólnie prace naukowe z „osadnictwa wczesnobrązowego”. Jak śpiewał Ryszard Rynkowski (67 l.), „dziewczyny lubią brąz”. A poseł polubił koleżankę. Aż za bardzo. – Są razem zawsze, kiedy on przyjeżdża do Sejmu. Spędzają razem noce, a potem poseł wraca do żony – opowiadał nasz informator. Postanowiliśmy to sprawdzić.

I rzeczywiście! Jak udało nam się ustalić, kiedy poseł przyjechał do Warszawy, wieczorem do mieszkania wynajmowanego od Sylwii D. przyszła i ona sama. Rano wspólnie opuścili ciepłe gniazdko i udali się na przystanek, z którego wsiedli w autobus. On pojechał do Sejmu, ona – na uczelnię, gdzie pracuje. Podczas drogi nie szczędzili sobie drobnych czułości i gestów.

Co na to sami zainteresowani? Poseł Józwiak zapewnia, że z Sylwią D. „nie jest w żadnym związku”. – Wielokrotnie współpracowaliśmy wcześniej na kanwie zawodowej – mówi Faktowi. Nie rozwija wątku, że nadal współpracują. Najpierw jako archeolodzy, potem w Unii Polityki Realnej (on szef, a ona skarbnik) a teraz… w Sejmie. Pani D. jest bowiem pracownikiem biura posła!

Z kolei Sylwia D, śmiejąc się nerwowo do słuchawki, odparła w rozmowie z nami: – To plotki, że tworzymy związek.

Jak poseł zamieszkał w Warszawie

Umowa na wynajem lokalu została zawarta 19 listopada, a więc pięć dni po objęciu mandatu poselskiego przez Bartosza Józwiaka. Wpisana kwota najmu, czyli 2200 zł to dokładnie tyle, ile Kancelaria Sejmu zwraca każdemu posłowi spoza Warszawy za wynajęcie mieszkania w stolicy. Ani poseł, ani Sylwia D. w takiej umowie nie widzą nic niewłaściwego. – To uczciwie wynajęte mieszkanie, cena jest korzystna. Dla mnie jest wygodne i bardzo dobrze położone. Nie dzieje się nic zdrożnego – zapewnia Fakt Józwiak.

FAKT.PL

Więcej postów