To nie jest żart. Polityk PiS ma nowy pomysł na drożyznę w Polsce, który przypomina czasy minione

Z czym kojarzy się Polakom PRL? Z pewnością z kartkami na żywność. W takiej ograniczonej formie sprzedawano mięso, słodycze, cukier czy alkohol, bo produktów tych po prostu nie starczało. Teraz kartki na żywność mają być receptą na rosnące ceny. Pomysł taki zgłasza czołowy polityk obozu rządzącego. Kartki mają być jednak przeznaczone nie dla wszystkich, lecz dla określonej grupy Polaków.

Kartki na żywność jako formę pomocy dla seniorów zaproponował poseł klubu Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Cymański. Choć minimalna emerytura powoli rośnie, to jednak trudno przypuszczać, by za niewiele ponad 850 zł na rękę można było zaspokoić choćby podstawowe potrzeby. 

Do tego czasy deflacji w Polsce wydają się kończyć bezpowrotnie, a ceny żywności rosną: tylko masło w ciągu roku podrożało o 43 procent. Dlatego wiceszef klubu PiS chce choć trochę pomóc najbiedniejszym w Polsce. Kartki na żywność mają ulżyć tym, którzy dostają co miesiąc nie więcej niż 2 tysiące złotych brutto. 

Według Cymańskiego, każda forma pomocy dla emerytów jest dobra. Poseł zwraca uwagę, że w najgorszej sytuacji są samotni starsi ludzie z niskim dochodem. Dlatego poza kartkami na żywność chce też podnieść seniorom kwotę wolną od podatku do 15 tys. zł. 

NATEMAT.PL, SE.PL

 

Więcej postów