Bez wątpliwości, edukacja militarna rosyjska musi stać na najwyższym poziomie. Nie ma sensu wyliczać przykładów bo jest ich długa lista. Wystarczy popatrzeć jak ich rosyjskie wojsko siȩ prȩży i maszeruje w czasie defilad na Placu Czerwonym w Moskwie.
W chwilach rozmyślań to nawet czasami żałuje że na szkoleniach wojskowych III roku studiów wiecej spałem niż słuchałem, gdyż wtedy jeszcze nie, lecz dopiero sporo później mnie olśniło, jakich to mądrych pożytecznych i ważnych rzeczy mnie tam uczono. Pomimo to, bȩdąc wtedy studentem bezideowcem a jednak krnąbrnym, zbuntowanym i niechȩtnym do wojska i komunistycznej władzy, otrzymałem od oficera/profesora zaproszenie do kontynuowania kariery w wojsku jako jego rekomendowany, i nie wiem skąd tenże officer wytrzasnąl opiniȩ, że takich jak ja to właśnie ojczyzna ludowa potrzebuje. Powiedziałem że przemyślȩ i dam znać. Nie pamiȩtam czy myślałem, znać nie dałem.
Dziś myślȩ sobie wiȩc, skoro moja kariera zawodowa cywilna, aczkolwiek bardzo bardzo trudna miejscami, i to w obcym kraju, bez jezyka, bez znajomości, bez żadnego doświadczenia początkowego doprowadzila mnie tu gdzie jestem, to być może gdybym podążał karierȩ w wojsku ludowym i to pod patronatem frontowszczyka z orderami na piersi i ze wschodnim akcentem, i z korzeniami z armii generala Rokosowskiego to bez pudła zaszedłbym dużo dużo dalej.
Być może byłbym dziś generałem! Dobrym generałem, bo wiadomo że gdybym podążał reguły gry, tak jak one były napisane, a umiem podążać bo dobrze gram w szachy i w brydża, to bez wątpienia musiałby mnie dosiȩgnąć zaszczyt studiowania sztuki wojowania na najlepszych uczelniach Moskiewskich włączając w to elitarne uczelnie takie jak GRU.
Oops, zabraknie mi zaraz miejsca na refleksjȩ która jest taka, że Świat nie może być skonstruowany według takiej reguły z czasów komuny że “nie matura lecz chȩć szczera zrobi z Ciebie oficera”.
A tak własnie, a nie inaczej, ktoś móglby odczytać sens mojej notki, co zaznaczam nie było jej celem.
SALON24.PL