Absurdalne działania prokuratury. Czy UPA jest w Polsce pod ochroną?

Reduta Dobrego Imienia otoczyła opieką prawną Roberta D. oskarżonego o nawoływanie do nienawiści polegającym na przyklejeniu na samochód obywateli Ukrainy nalepek „UPA-Ukraińscy Mordercy” oraz o posiadanie 4 nalepek z wizerunkiem Stefana Bandery, które to nalepki zdaniem prokuratury nawołują do nienawiści (art. 256 kk) oraz znieważają poszczególne osoby, z powodu ich przynależności narodowej (art. 257 kk).

Absurdalność prokuratorskich zarzutów obnaża chociażby poniższa część uzasadnienia:

Gdyby przyjąć, że hasło informujące o tym, że UPA to mordercy Polaków, jest nawoływaniem do nienawiści, oskarżonym powinni być również internauci redagujący Wikipedię (redaktorzy Wikipedii), gdyż w samym tylko wpisie dotyczącym UPA wskazują, że Armia ta jest odpowiedzialna za „ludobójstwo” Polaków. Nie należy również zapominać o całej masie historyków, których prokurator również powinien postawić w stan oskarżenia wobec stwierdzeń, że UPA mordowała Polaków.

(…)

W jednym z wyroków Trybunał Konstytucyjny dość krytycznie odniósł się do kwalifikowania przez prokuratorów (jako „nawoływanie do nienawiści”) działań polegających m.in. na: naklejaniu nalepek i plakatów z symboliką faszystowską, kolportażu ulotek, trzymaniu flagi faszystowskiej, okrzyki „Ku-Klux-Klan”, wypowiedziach pochwalających faszyzm, malowaniu na elewacjach budynków nazw i symboli organizacji neofaszystowskich i rasistowskich, bez dogłębnej analizy tych zachowań. Trybunał wskazał bowiem, że nie badano (w postępowania prokuratorskich) czy czyny oskarżonych mieszczą się w granicach wolności słowa chronionej przez Konstytucję i umowy międzynarodowe wiążące Polskę, a ma to niezwykle istotne znaczenie.

(…)

Na marginesie należy wskazać, że Trybunał zaakcentował tutaj również ważną i kontrowersyjną kwestię – wypowiedzi antysemickie, stwierdzając, że nazwanie innej osoby „Żydem” nie jest zniewagą. Podobnie jak nazwanie kogoś Ukraińcem, Polakiem, Rosjaninem czy Niemcem – co, z uwagi na oczywistość zagadnienia, nie wymaga szerszego uzasadnienia.

(…)

Wizerunek człowieka jako nawoływanie do nienawiści

Kompletnym nieporozumieniem jest zarzut, że wizerunek Stefana Bandery nawołuje do nienawiści. Porównując sytuację do wizerunku Hitlera – czy prezentowanie wizerunku Hitlera nawołuje do nienawiści wobec Żydów czy wobec Niemców? I co jeśli wizerunek Hitlera jest przekreślony? Czy to oznacza propagowanie haseł nazistowskich czy wręcz przeciwnie?

(…)

Trudno uznać, że informacja „UPA – Ukraińscy mordercy” jest nawoływaniem do nienawiści. Warto by prokuratura również określiła czy jest to nawoływanie do nienawiści wobec członków UPA czy wobec wszystkich Ukraińców, zakładając przy tym jednocześnie, że każdy Ukrainiec jest/był członkiem UPA. Analiza ulotki powinna być pierwszą rzeczą zbadaną przez prokuratora, z uwzględnieniem nie tylko historii, ale przede wszystkim wolności słowa i prawa do prezentowania swoich poglądów. Wnioskujemy o umorzenie postępowania.

Będziemy informować o kolejnych etapach sprawy, którą z ramienia Reduty Dobrego Imienia prowadzi mecenas Monika Brzozowska-Pasieka.

Pozdrawiamy,

Zespół Reduty Dobrego Imienia

KS. TADEUSZ ISAKOWICZ-ZALESKI

Więcej postów