KOSZMARNY finał kolacji u rodziców. Kobieta trafiła do szpitala

Pyszna kolacja u rodziców zakończyła się dla Katarzyny Owczarzak (39l.) z Murowanej Gośliny koszmarem i pobytem w szpitalu. Kobieta zatruła się muchomorem sromotnikowym!

– Tata jest zapalonym grzybiarzem, więc nie zastanawiałam się nad tym, czy grzyby, które jem na pewno nie są trujące – mówi Faktowi pani Katarzyna. – Prawdopodobnie tata pomylił muchomora sromotnikowego z gąską zieloną albo gołąbkiem zielonkawym…

Już w nocy kobieta zaczęła się fatalnie czuć. Rano było tylko gorzej. Wymioty i biegunka tak osłabiły kobietę, że nie mogła nawet wstać z podłogi.

– Po wizycie lekarza rodzinnego trafiłam do szpitala na oddział toksykologii. Dwa dni byłam na OIOM-ie. Czułam się strasznie – wspomina. To, że kobieta szybko trafiła pod opiekę lekarzy, prawdopodobnie ocaliło jej życie.

– Muchomor sromotnikowy to jeden z najbardziej trujących grzybów, potencjalnie śmiertelny. Może też bardzo uszkodzić wątrobę – tłumaczy Faktowi dr Eryk Matuszkiewicz, toksykolog z poznańskiego szpitala im. Raszei. Na szczęście pani Katarzyna nie tylko przeżyła, ale też prawdopodobnie uniknie przeszczepu wątroby. Jak mówi jednak, długo już po grzyby nie sięgnie.

FAKT.PL

Więcej postów