Patrick Calvar, szef Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, twierdzi iż Francja jest na krawędzi wojny domowej i wystarczy jeden impuls, który spowoduje reakcję obywateli i wyjście na ulice.
„Francja jest na granicy wojny domowej, która może być spowodowana masowymi atakami na tle seksualnym na kobiety tak jak to miało miejsce w noc Sylwestrową w niemieckiej Kolonii. Myślę, że dojdzie do tej konfrontacji. Nawet jedne albo dwa ataki i to się stanie. Dlatego wypada nam przeciwdziałać i blokować takie grupy.”- stwierdził szef wywiadu. Jego zdaniem sytuacja jest bardzo napięta i krucha. Innym przyczynkiem do wzbudzenia wojny domowej mógłby być kolejny zamach terrorystów islamskich, jak twierdzi Calvar.
dailymail.co.uk