Lekarka brała łapówki. W końcu wpadła

Policjanci z Rzeszowa zatrzymali lekarkę, podejrzewaną o przyjmowanie korzyści majątkowych. Wczoraj kobieta usłyszała zarzuty w tej sprawie. Za wręczanie oraz przyjmowanie korzyści materialnej grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

 Kilka miesięcy temu policjanci Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie dotarli do informacji, że lekarka z publicznego ośrodka zdrowia w Kamieniu przyjmowała łapówki w zamian za wykonywane świadczenia lekarskie. Funkcjonariusze sprawdzali te informacje i przyglądali się jej pracy.

We wtorek policjanci weszli do ośrodka zdrowia i zatrzymali podejrzewaną lekarkę. Kobieta usłyszała zarzuty przyjęcia trzech łapówek, przyznała się do popełnienia przestępstwa i złożyła obszerne wyjaśnienia. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie zastosowała wobec niej środki zapobiegawcze w postaci 10 tys. złotych poręczenia majątkowego i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

Policjanci przesłuchali również pięciu pacjentów, co do których istniało podejrzenie, że wręczyli lekarce łapówkę. Podczas przesłuchań, trzy osoby przyznały się do wręczenia korzyści majątkowej – one nie poniosą odpowiedzialności karnej.

Funkcjonariusze nadal pracują nad sprawą, może ona dotyczyć większej ilości osób.

NIEZALEZNA.PL

Więcej postów