Jak Kaczyński chce ograć Unię Europejską

Żadnych ustępstw i na ostro – taki kurs obrał Jarosław Kaczyński (67 l.) w starciu z Komisją Europejską. Prezes PiS nie boi się kolejnych kroków wobec Polski, bo wymagają one jednomyślnego głosowania wszystkich szefów państw lub rządów w Unii. A Kaczyński jest pewny postawy Węgier i Wielkiej Brytanii.

 Jak mówią politycy z otoczenia prezesa, to dla Kaczyńskiego niemal osobisty pojedynek z pierwszym wiceszefem Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem. – Prezes szczerze go nie znosi i uważa za bezczelnego – mówi nam ważny polityk PiS. Inny dodaje, że Timmermans „słabo zna prezesa, jeżeli sądzi, że pójdzie na jakieś ustępstwa”. Holender najmocniej z unijnych dyplomatów zarzuca Polsce łamanie zasad demokracji.

Jak wynika z naszych informacji, szef gabinetu Timmermansa od jakiegoś czasu negocjował z polską stroną. W minionym tygodniu był w Warszawie. Rozmawiał m.in. z wiceministrami spraw zagranicznych oraz sprawiedliwości. Bezowocnie. Szef MSZ Witold Waszczykowski twierdzi, że Timmermans oszukał nasz rząd – we wtorek premier Beata Szydło proponowała ustępstwa, a w środę Bruksela postawiła ostre ultimatum, które upłynie dzisiaj, 23 maja.

Rząd miał pokazać, że naprawdę zaczął rozwiązywać problem z Trybunałem Konstytucyjnym pod groźbą unijnych sankcji. – Nie było tak. Niestety, Timmermans zobaczył, że Polska jedno mówi w nieoficjalnych rozmowach, a Kaczyński co innego robi – mówi nam inny polityk znający szczegóły negocjacji. Jego zdaniem to dlatego Timmermans poszedł na ostro.

A dlaczego Kaczyński nie stara się uniknąć zwarcia? – Jest przekonany, że Unia nic nam nie zrobi. Poprą nas Węgry i Wlk. Brytania – mówi nam polityk bliski Kaczyńskiemu.

Premier Węgier Viktor Orban już zabrał głos w tej sprawie. – W Brukseli powinni okazywać Polakom więcej szacunku – stwierdził, dodając, że KE „nigdy nie wygra wojny z Polakami”. David Cameron zaś mówił, że „to nie jest pomocne, gdy ktoś przychodzi i poucza demokracje, jak mają wyglądać”.

MAGDALENA RUBAJ

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.