Warszawa i Wilno na celowniku białoruskich rakiet

W 2016 roku na wyposażeniu białoruskiej armii pojawi się system rakietowy „Polonez” o zasięgu 200 kilometrów.

 3 listopada – odwiedzając fabrykę w Dzierzyńsku, prezydent Białorusi zapoznał się z nowo opracowanym systemem rakietowym Polonez, który już w 2016 roku wejdzie na wyposażenie białoruskiej armii.

Łukaszenka przykazał również rodzimym konstruktorom, aby nie ograniczali się do Polonezów i przystąpili jak najszybciej do opracowania jeszcze zbardziej zaawansowanej technologicznie broni.

Jak powiedział radiu Svaboda ekspert wojskowy Aleksandr Alesin, białoruski prezydent chce nowych systemów taktycznych typu „ziemia- ziemia” o zasięgu co najmniej 300 kilometrów.

Ekspert przypomina, że zgodnie z umowami międzynarodowymi, Białoruś ma prawo produkować rakiety o zasięgu do 500 kilometrów, nabywać z kolei może rakiety o zasięgu do 300 kilometrów.

Na pytanie; po co Łukaszence taki rodzaj broni, ekspert przytacza wypowiedź prezydenta z 3 listopada, który stwierdził, że chciałby, aby u potencjalnego wroga nawet myśl o zaatakowaniu Białorusi nie przeszła przez głowę.

– Muszę przyznać, że jeżeli takich systemów o zasięgi co najmniej 300 kilometrów pojawi się dużo, to okaże się, że w sytuacji konfliktu z NATO, całe terytoria sąsiednich krajów, przede wszystkim krajów bałtyckich – znajdą się w zasięgu tych rakiet – mówi Alesin.

Svaboda: Ale Białoruś raczej nie stanie się potencjalnym agresorem, którego będą się obawiać sąsiedzi?

Alesin: Dlaczego agresorem? Nie każdy, kto ma dobre uzbrojenie, jest agresorem. Zostało wszak powiedziane, że rakiety te będą wykorzystywane wyłącznie do celów obronnych. Potencjalnie – tak, rakiety będą w stanie dosięgnąć stolic wszystkie sąsiednich krajów, z wyjątkiem Moskwy, no może poza Tallinem. Ale najważniejsze jest to, że ataki rakietowe sięgną infrastruktury tych krajów na głębokości do 300 kilometrów. W przypadku koncentracji wojsk wroga na granicy z Białorusią, możemy zniszczyć je na ich własnym terytorium, w sytuacji wyjściowej.

Svaboda: A kiedy, według Pana te nowe rakiety pojawią się wyposażeniu armii Białorusi?

Alesin: „Polonez” powinien być już od przyszłego roku, a biorąc pod uwagę fakt, że na jego bazie będzie można rozwinąć systemy o dalszym zasięgu, to takie, jak sądzę, zaczną się pojawiać już w 2017 roku (…)

SVABODA.ORG

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Z Rosj? Bia?oru? ma dosy? spokojne uk?ady.
    Uwa?am, ?e te rakiety to reakcja na wschodni? flank? NATO, a w szczególno?ci na jej szpic? w Polsce.
    NATO nie jest paktem obronnym. To pakt agresywny i wszyscy wokó? to widz?. Reakcja Bia?orusi jest na to jasnym dowodem.

Komentowanie jest wyłączone.