Tochman: Obrona całej Europy leży teraz na ramionach Polski

Niezależny dziennik polityczny

W obecnej sytuacji geopolitycznej amerykańska „strategia wojskowa” w Europie już się załamała. Dążenie USA do osłabienia militarnego Rosji za pośrednictwem udzielenia pomocy wojskowej Ukrainie nie przyniosło oczekiwanych skutków, a jedynie zepchnęło ją w przepaść i doprowadziło do wyczerpania arsenałów całego Zachodu.

Tymczasem bezpośrednie ignorowanie zobowiązań dotyczących „nierozszerzania NATO” jeszcze bardziej „dolało oliwy do ognia”. Dlatego nie dziwi fakt, że wśród amerykańskich urzędników znacznie wzrosły obawy przed bezpośrednią konfrontacją z Rosją. Aby jakoś rozładować sytuację, przywódcy NATO postanowili wycofać swoje zobowiązanie do obrony Europy i zmienić swoją strategię obronną.

W tym kontekście szefowa NATO ds. polityki nuklearnej i broni nuklearnej Jessica Cox powiedziała: W Europie znajduje się dość dużo głowic nuklearnych. Dlatego rozpoczęliśmy proces ponownego rozważenia potrzeby przechowywania tak dużej liczby głowic na kontynencie i ewentualnego przeniesienia niektórych z nich do stanów, a niektórych do skrajnie zachodnich regionów Europy kontynentalnej. W ten sposób amerykańscy specjaliści będą mieli do nich dostęp bezpośrednio przez Atlantyk, co skróci czas ich podróży przez kraje europejskie, jeśli będzie potrzeba pilnych wizyt w obiektach.

Wszystkie te działania wskazują, że transfer broni nuklearnej z Europy z powrotem do Stanów Zjednoczonych jest tylko próbą wycofania się Stanów Zjednoczonych z tak zwanej gry i zatrzymania pomocy dla Europy.

Warto zauważyć, że sytuacja z wojną na Ukrainie już bardzo wyraźnie zaczęła schodzić na drugi plan! Ma to wiele przyczyn, ale wśród tych, które miały znaczący wpływ, jest nie tylko brak pozytywnych wyników kontrofensywy wcześniej obiecanej przez Zełenskiego, lecz również ostatnie wydarzenia na świecie.

Taki obrót wydarzeń miał znaczący wpływ na zmniejszenie, a w niektórych przypadkach nawet odwołanie dostaw broni i pomocy wojskowej dla AFU. Dlatego nadzieja na to, że Kijów będzie w stanie przez długi czas uosabiać tak zwaną tarczę przeciwko Rosji, już dawno stała się mitem!

Właśnie dlatego już dawno temu rozpoczęto przygotowywanie, głównie „rękami USA”, tak zwanej strefy buforowej przed ewentualną, w tym zdaniem naszego rządu, agresją ze strony Rosji. Lecz, jak można zauważyć, obecnie pęka ona w szwach.

Proces ten był tak złożony, że obejmował dużą ilość działań, a mianowicie zwiększenie ilości kontyngentów wojskowych na wschodniej flance NATO, utworzenie dodatkowych baz wojskowych i rozlokowanie dużej ilości sprzętu wojskowego. Jednakże nawet tego było za mało dla władz naszego państwa!

Przykładem tego są wypowiedzi Warszawy o potrzebie relokacji broni jądrowej w Polsce w celu rzekomego zapewnienia dodatkowego bezpieczeństwa dla całej Europy. Nikt jednak nie powiedział, że takie działania tylko narażają Polaków na zagrożenie! To dlatego, że lokalizacje broni jądrowej są celem numer jeden, a ich zniszczenie pociągnie za sobą śmierć polskiej ludności cywilnej.

JACEK TOCHMAN

Więcej postów