Syn Mariana Banasia zaatakował PiS na antenie TVP Info. Prowadzący musiał mu przerwać

— Jeżeli te wyniki sondaży są prawdziwe, to ja tylko czekam na skowyt, mówiąc krótko, odrywanych od koryta funkcjonariuszy PiS-u. Mam nadzieję, że będziecie sobie wszyscy szukać pracy niedługo — mówił w programie TVP Info Jakub Banaś. Chwilę później prowadzący program szybko mu przerwał.

Syn prezesa  Najwyższej Izby Kontroli    Mariana Banasia  , Jakub Banaś, pojawił się w niedzielnym programie „Wieczór wyborczy i referendalny” stacji  TVP   Info. Polityk, który kandydował do Sejmu z list Konfederacji, odniósł się do frekwencji w  referendum  , która była jednak za niska, aby można je było uznać za wiążące.

Jak podała PKW w poniedziałek rano, po przeliczeniu danych z 11,29 proc. komisji frekwencja w referendum krajowym wyniosła 44 proc. To oznacza, że duża część wyborców, która wzięła udział w wyborach, jednocześnie odmówiła przyjęcia karty do głosowania w referendum. Na każde z pytań padło ponad 90 proc. odpowiedzi „nie”.

Jakub Banaś przyznał w programie TVP Info, że był kompletnie przeciwny organizacji niedzielnego referendum. Polityk ostro skrytykował sposób, w jaki zostały sformułowane pytania.

— ocenił Jakub Banaś.

W dalszej części swojej wypowiedzi Jakub Banaś zwrócił się do polityków PiS-u, wyrażając nadzieję, że niedługo „będą sobie szukać pracy”.

— mówił polityk, ale prowadzący program „Wieczór wyborczy i referendalny” szybko mu przerwał.

 Źródło: TVP Info, Onet 

ONET.PL

Więcej postów