Ani Malediwy, ani Seszele. Córka Morawieckiego na podróż poślubną wybrała zaskakujące miejsce

W ubiegłą sobotę, 17 czerwca premier Mateusz Morawiecki wydał swoją córkę Aleksandrę za mąż. Ceremonia miała miejsce w sanktuarium św. Andrzeja Boboli, a huczne przyjęcie, które po niej nastąpiło, zakończyło się dla pary młodej romantyczną podróżą poślubną. Fotoreporterzy wypatrzyli zakochanych nad polskim morzem.

Zeszłotygodniowy ślub Aleksandry Morawieckiej i jej ukochanego Dariusza przyciągnął sporo uwagi. Na przyjęciu weselnym nie zabrakło gości z Prawa i Sprawiedliwości, w tym samego Jarosława Kaczyńskiego. Po hucznej zabawie młoda para rozpoczęła swój miesiąc miodowy wyjazdem nad Morze Bałtyckie.

Córka premiera wyszła za mąż. Gdzie wybrała się w podróż poślubną?

Ślub Aleksandry był dla premiera Morawieckiego nie lada przeżyciem. Jeszcze podczas zabawy weselnej podzielił się w mediach społecznościowych szczęśliwymi nowinami. „Prawdziwa historia ojcowskiej miłości nigdy się nie kończy. Moja zaczęła się, gdy pierwszy raz wziąłem Cię w ramiona. Dziś z dumą poprowadziłem do Ołtarza. Córeczko – niech ten nowy etap życia przyniesie Ci wszystko, o czym marzysz. Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Kochamy Cię nad życie!”, czytamy w poście opublikowanym wraz z rodzinnym zdjęciem na Facebooku.

Kiedy zabawa się skończyła, zakochani postanowili uświetnić zmianę stanu cywilnego podróżą poślubną. Młodzi zostali „przyłapani” przez fotoreporterów „Faktu” w jednym z nadmorskich kurortów. Podczas tego wyjazdu, mąż Aleksandry wyjątkowo się o nią troszczył. Para wypoczywała na plaży, udawała się na romantyczne spacery, a ponadto nie szczędziła sobie okazywania uczuć na każdym kroku. Internautów zastanawia, czy ich bałtycka przygoda jest tylko początkiem dłuższej wyprawy.

Kim jest świeżo upieczony zięć premiera?

Aleksandra wyszła za mąż za Dariusza, z którym od wielu lat łączy ją bliska zażyłość. Według informacji przekazanych przez „Super Express” para poznała się dziesięć lat temu, w klasie maturalnej. Okoliczności ich pierwszego spotkania były szczególnie pamiętne, ponieważ miało to miejsce w trakcie szkolnego wyjazdu na rejs statkiem. Z początku byli przyjaciółmi, lecz wkrótce uczucie przerodziło się w miłość. Nowożeńcy stronią od mediów społecznościowych i wolą zachować swoje życie prywatne dla siebie, zatem jedyne relacje z ich podróży poślubnej możemy czerpać z doniesień medialnych. 

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Morawiecki jak na prymusa Klausa Szwaba przystało życie prywatne przenosi do mediów: „Kochamy Cię nad życie!”, czytamy w poście opublikowanym wraz z rodzinnym zdjęciem na Facebooku”. Młodzi też idą z duchem czasu: „zatem jedyne relacje z ich podróży poślubnej możemy czerpać z doniesień medialnych”. – tylko jak to się do mediów mogło dostać? Zagadka..

Komentowanie jest wyłączone.