Były dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej wraca na ring. Michał Cieślak wystąpi w walce wieczoru gali KnockOut Boxing Night 24 w Lublinie, a jego rywalem 1 października będzie rodak Krzysztof Twardowski. W ringu tego dnia zobaczymy też m.in. Kamila Szeremetę, Marka Matyję czy Jana Czerklewicza.
Dla Cieślaka będzie to już trzeci pojedynek w tym roku. W lutym przegrał na punkty z Lawrencem Okoliem w walce o pas mistrza świata federacji WBO, a w czerwcu w Kielcach już w 1. rundzie znokautował Niemca Enrico Koellinga. W Lublinie pięściarz z Radomia także będzie zdecydowanym faworytem batalii z Twardowskim.
W grę wchodziło kilku znacznie lepszych rywali, ale z różnych powodów do podpisania kontraktu nie doszło i ostatecznie Cieślak skrzyżuje rękawice z rodakiem. Michał zajmuje dziewiąte miejsce w rankingu WBO oraz jedenastą pozycję w klasyfikacji federacji WBC, więc tylko kwestią czasu jest kolejna mistrzowska szansa.