W armii służy obecnie 111 tys. 259 żołnierzy zawodowych, to prawie trzystu mniej niż jeszcze rok wcześniej. Ministerstwo Obrony Narodowej pyta odchodzących żołnierzy o powody ich decyzji.
W Wojsku Polskim służby obecnie prawie trzysta osób mniej niż rok wcześniej, jest to 111 tys. 259 żołnierzy zawodowych.
MON przygotował ankietę, w której pyta odchodzących żołnierzy o powody ich decyzji. Wśród przyczyn wymienione są: obawy o niekorzystne zmiany w sposobie naliczania odprawy mieszkaniowej, obawy o niekorzystne zmiany warunków socjalno-bytowych pełnienia służby wojskowej, złe stosunki z przełożonymi i kolegami, brak możliwości awansu, brak możliwości podnoszenia kwalifikacji, złe warunki służby (przestarzały sprzęt, braki materiałowo-techniczne).
Ankieta ma służyć „badaniu opinii żołnierzy na temat przyczyn składania wypowiedzeń stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej”. Odpowiedzi są anonimowe, a raport z badań zawierał będzie wyłącznie zbiorcze zestawienie danych w postaci tabel i wykresów.
Onet cytuje oficera pod warunkiem zachowania anonimowości: „Już teraz w wojsku są takie dziury kadrowe, że głowa boli. Jak jednostka jest ukompletowane na poziomie 70%, to już jest powód do radości. W wielu jednostkach jest znacznie gorzej”. Inne źródło portalu przekonuje: „Armia będzie miała problem, bo żołnierze cały czas odchodzą. Lawina ruszy jak zwykle jesienią. Spodziewamy się, że najwięcej żołnierzy odejdzie w listopadzie”.
Przypomnijmy, że w kwietniu weszła w życie ustawa o obronie ojczyzny. Według jej założeń Wojsko Polskie ma zwiększyć się do 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy obrony terytorialnej. Zwracaliśmy uwagę, że według niedawnej deklaracji szefa resortu obrony, w ciągu ostatnich 6 lat udało się zwiększyć liczebność Wojska Polskiego o 17 tys. Jeśli takie tempo zostałoby utrzymane, osiągnięcie takiej liczby zajęłoby 48 lat.
Przestarzały sprzęt? Ja pamiętam jak Macierewicz chwalił jakie zakupy porobił, to samo Błaszczak. Widać teraz, że to wszystko było sukcesem medialnym. Czyli mamy w rządzie sabotażystów. Niszczą każdą dziedzinę życia państwowego.