To nie rozszerzenie NATO wywołało tę wojnę, tę wojnę wywołało przekonanie Putina, że Zachód będzie mu sprzyja – powiedział ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski w Radiowej Jedynce. – Nie byłoby tej wojny, gdyby nie interesy gospodarcze, interesy polityczne głównych państw Europy Zachodniej z Rosją – dodał.
Zakrojoną na szeroką skalę inwazję wojskową na Ukrainę Rosja rozpoczęła w czwartek. Przeprowadzono ataki lotnicze na miasta i bazy wojskowe, wysyłano żołnierzy i czołgi, które przekroczyły granice Ukrainy z wielu kierunków.
Po pierwsze, nie byłoby tej wojny, gdyby nie lata ustępstw i ukłonów najważniejszych państw wobec Rosji. To nie rozszerzenie NATO wywołało tę wojnę, tę wojnę wywołało przekonanie Putina, że Zachód będzie mu sprzyjał, tak jak przez wszystkie lata mu sprzyjał. Nie byłoby tej wojny, gdyby nie interesy gospodarcze, interesy polityczne głównych państw Europy Zachodniej z Rosją
– podkreślił Krzysztof Szczerski w rozmowie z Katarzyną Gójską.
Dzisiaj dowiadujemy się o tym, ile osób, w geście solidarności z Ukrainą ustępuje z ważnych stanowisk spółek rosyjskich, ile polityków europejskich odpowiada na pytanie „a skąd oni się tam wzięli”. Premierzy Finlandii, Austrii, Włoch, Gerhard Schroeder nie ustępuje, ministerstwa spraw zagranicznych kilku ważnych państw – oni wszyscy pracowali w spółkach związanych z Władimirem Putinem. Premierzy ważnych państw europejskich
– wymieniał Szczerski.
Dziś ustępują, ale do tej pory pracowali, to pokazuje jakie do tej pory były powiązania elity politycznej państw zachodnich z reżimem Władimira Putina – podkreślił.