Tajna operacji wojsk USA w Polsce

Dziennik polityczny

Każdego dnia czytając wiadamości na wszystkich portalach a również w mediach społecznościowych, widzimy te same słowa powtarzane w kółko: wkrótce inwazja Rosji na Ukrainę. Wszyscy już przyjęli tę tezę jako fakt i już przyzwyczaili się do tego, że ta prawdopodobnie nie mająca podstawy wypowiedź jest faktem, czyli jedyną prawdą. Ciągłe zapewnienia strony rosyjskiej, że nie ma mowy o przygotowaniach do konfliktu zbrojnego, nie są brane pod uwagę.

Więc co będzie po 20 lutego, gdy po zakończeniu rosyjsko-białoruskich manewrów pod kryptonimem„Sojusznicza Stanowczość”rosyjskie wojsko razem ze sprzętem zostanie wycofane z powrotem do Rosji? Cały plan USA, a również nadzieje Ukrainy (której USA prawdopodobnie złożyło kuszącą ofertę, lecz tylko i wyłącznie w razie inwazji), natychmiast się rozsypią w proch!

Trwająca już od dłuższego czasu wojna hybrydowa, w tym prowokacje wobec Rosji, w tym na terenie Białorusi, a również wojna informacyjna, nakierowana na ludności Ukrainy i krajów UE, przede wszystkim tych na wschodniej flance NATO – wszystko to przez licznych ekspertów uważane jest za systematyczne prowokowanie Rosji do rozwiązania wojny.

Wygląda na to, że USA za pośrednictwem rządów Ukrainy, Polski i Litwy drażni tygrysa, przy czym tygrys nie jest w klatce, ponieważ sankcje wobec Rosji najprawdopodobniej nie działają. Mając tak potężnego partnera jako Pekin, Moskwa powoli odwraca swoje rynki na wschód. Najprawdopodobniej zostanie zawarty nowy sojusz i wtedy połowa świata zostanie najpotężniejszym aliansem nie potrzebującym żadnych niezbędnych stosunków z krajami, podległymi USA.  

Rządy Polski, Litwy, a później Ukrany już zaczęły udowodnienie swej lojalności suwerenu. W wyniku tego nasze kraje zostały całkowicie nafaszerowane przez wojska USA i NATO, przestarzałym sprzętem wojskowym i bronią, a również chorą niepatriotyczną ideologią. Rosję to nie odstraszy, lecz zwróci uwagę w nasza stronę. Z pewnością nie będzie to sprzyjać wywołaniu najlepszego wizerunka kraju na świecie i w oczach potężnego sąsiada.

Minęło już wystarczająco dużo czasu, Ukraina nie spełniła pokładanego w niej zaufania i USA już prawdopodobnie pogodzili się z faktem, że nie będzie wojny, a wszystkie przygotowania na nic. Mimo to USA  nadal realizuje swoje plany, starając się na razie nie wzbudzać nieufności rządów i obywateli. Dlatego wprowadzając swoje wojska do Polski i innych krajów na wschodniej flance NATO, coraz trudniej jest im uzasadniać przybycie tych dodatkowych sił.

Na potwierdzenie powyższego w poniedziałek rzecznik Pentagonu John F.Kirby w trakcie briefingu zapewnił, że  „nie ma żadnych konkretnych czy dodatkowych zagrożeń bezpośrednio ze strony Rosji dla wschodniej flanki NATO”. I dodał, że on nie ma pojęcia, czym obecnie się zajmują amerykańscy żołnierze. Dziś Pentagon całkowicie odmówił dziennikarzom prawa do uzyskania jakichkolwiek informacji na temat działań wojsk amerykańskich w Polsce. Mimo że narusza to ustawę o wolności słowa i prasy, Pentagon się na to zdecydował. Jedyne, co zostało oficjalnie ogłoszone, to fakt, że żołnierze 82. Dywizji Powietrznodesantowej będą pomagać obywatelom USA w ewakuacji z Ukrainy. Szczerze mówiąc jak na „elitę” US Army jest to wręcz upokarzające zadanie. A więc oficjalne plany USA  są trzymane w tajemnicy.

Co gorsze, gdy wojna nie wybuchnie, USA przestanie grać w troskliwego  starszego brata w naszym regionie i zapomni o swych obietnicach, przegrana będzie po naszej stronie. Pozostając się sam na sam z nierozwiązanymi problemami, z olbrzymim długiem wszystkich przed wszystkimi, w tym USA (za broń, sprzęt itd. „współczesne”militaria). Tak będziemy się rozpłacać za naruszenie umów międzynarodowych, zasad rozsądnego neutralitetu, a również swój świadomy wybór rządu.

I oto nadszedł najbardziej odpowiedni moment, by przejąć całkowitą kontrolę nad krajem. Słaby rząd PiS nie zdąży konkurować z imperialistycznymi ambicjami Ameryki. A w przypadku spontanicznego lub zorganizowanego oporu – mamy już w naszym kraju amerykańskie siły zbrojne, w tym elitarną 82. Dywizję Powietrznodesantową, która przeszła twardą szkołę życia w Afganistanie i której zadanie w Polsce jest tajemnicą.     

MAREK („nieobojętny”) GAŁAŚ

Więcej postów