Trwa pat w sprawie powołania w Sejmie komisji śledczej ds. podsłuchów. Platforma Obywatelska uważa, że inicjatywa należy do Pawła Kukiza i czeka na jego ruch. Z kolei lider Kukiz’15 chce, aby partia Tuska zagwarantowała mu stanowisko przewodniczącego komisji. Zwaśnione strony chciał pogodzić lider Agrounii i zaproponował… Jarosława Gowina na szefa komisji.
– Tylko Kukiz jest niezależny i wiarygodny? Na takiego się kreuje. Czy tylko on może być przewodniczącym komisji ds. Pegasusa? Ciekawe, jakim przewodniczącym byłby Jarosław Gowin? Można powiedzieć, że z każdym ma „na pieńku” – zaproponował Michał Kołodziejczak w mediach społecznościowych. Jak dodał w rozmowie z Faktem, jest przeciwny temu, aby „zamykać kandydatury na przewodniczącego na jednym nazwisku”. – Nie można tak mówić, jak Kukiz, że albo komisja z nim jako przewodniczącym albo w ogóle nie ma komisji – podkreślił lider Agrounii.
Jarosław Gowin na razie nie pali się do udziału w pracach komisji śledczej. – Widzimy gigantyczną potrzebę powołania komisji śledczej, to jest w tej chwili absolutnie najważniejsza rzecz – powiedział Faktowi Jan Strzeżek, rzecznik partii. Jak dodał, przedstawicielem Porozumienia w komisji będzie posłanka Magdalena Sroka.
Na Jarosława Gowina w roli szefa komisji nie zgadza się Paweł Kukiz, pomysłodawca wniosku i przypomina warunki, jakie postawił Platformie Obywatelskiej. Mówi, że taka opcja „nie wchodzi w grę”.
– Muszą dać mi gwarancje przed kamerami, że 50 proc. składu komisji to będzie opozycja, a 50 proc. PiS, wystawią moją kandydaturę do komisji, zagłosują za mną i wybiorą przewodniczącym. Wtedy, zaraz po takiej konferencji prasowej idę złożyć wniosek i podpisy. Nawet w tym tygodniu, jak wyzdrowieję. Inaczej: nie – mówi nam lider Kukiz’15.
Polityk zastrzega, że nie rządziłby komisją śledczą jednoosobowo. – Pomysł mam taki, że zostaję przewodniczącym tej komisji przede wszystkim po to, by pilnować, aby zajęła się ona merytoryką, czyli samym problemem podsłuchów – dodaje Kukiz. Chciałby, aby wiceprzewodniczącymi komisji zostali posłowie PO i PIS. – Gdy rozpatrujemy okres rządów Platformy, wtedy oddałbym prowadzenie wiceprzewodniczącemu z PiS, a kiedy komisja rozpatrywałaby sprawę Pegasusa obrady prowadziłby wiceprzewodniczący z opozycji. Powiem nieskromnie, że jestem jedynym gwarantem, że taka zasada będzie stosowana i komisja nie zamieni się w kampanię wyborczą – podkreśla polityk.
Czy Platforma widziałaby Gowina w roli szefa komisji śledczej? – Umówiliśmy się w gronie szefów klubów i kół, że o komisji śledczej ws. Pegasusa nie będziemy rozmawiać za pośrednictwem mediów. Wszelkie decyzje, w tym personalne, będziemy podejmować wspólnie – mówi nam Borys Budka, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.
Paweł Kukiz chce zostać szefem komisji śledczej ds. podsłuchów.
Wystartowała już senacka komisja ds. Pegasusa.
Senacka komisja ds. Pegasusa przesłuchała już wielu świadków.
Senator Marcin Bosacki jest szefem komisji śledczej.
Michał Kołodziejczak zaproponowalł Jarosława Gowina na szefa komisji śledczej.
Jarosław Gowin wystawi Magdalenę Srokę do komisji.
Borys Budka nie chce w mediach rozmawiać o kandydaturach.