Polska 2050 zaprasza liderów opozycji. Hołownia chce zastąpić Tuska?

Szymon Hołownia (46 l.) bierze stery opozycji w swoje ręce! Chce zostać jej liderem, chociaż notowania partii na razie nie dają mu takiej pozycji. Lider Polski 2050 organizuje więc debatę partii opozycyjnych o przyszłości Polski. Liczy, że to odbierze zainteresowanie Donaldem Tuskiem (65 l.), a jemu przyniesie wzrost popularności. Plan może spalić na panewce, bo nadal nie wiadomo, czy w spotkaniu weźmie udział Platforma Obywatelska.

– Pokażmy Polakom pomysły na Polskę po PiS – zaapelował Szymon Hołownia do kolegów z opozycji. – Pokażmy wyborcom, że wiemy, jak wygląda demokratyczna, merytoryczna rozmowa. Pokażmy nie tylko to, od czego chcemy ich wybawić, ale pokażmy im to, co mogą mieć – mówił lider Polski 2050.

Konferencja z udziałem liderów czterech partii ma się odbyć pod koniec marca. Zaproszenie przyjął lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (41 l.) oraz szefowie Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty (62 l.) i Robert Biedroń (46 l.).

– Co z tego wyniknie? Czas pokaże. Uważam, że opozycja powinna współpracować w zakresie uzgodnienia minimum programowego, które zaprezentuje społeczeństwu, ale też powinna mieć żywy i bezpośredni kontakt z rządzącymi. Upominać ich w tym, co robią źle, a jeśli cokolwiek udaje się robić dobrze, także w tym uczestniczyć. Wtedy będziemy mieli normalne, otwarte demokratyczne państwo. Natomiast jeżeli będziemy mieli tylko PiS i anty-PiS to schodzimy na poziom wojny domowej – mówi Faktowi Marek Sawicki z PSL (64 l.).

Polityk nie uważa, że to krok do koalicji PSL z Polską 2050. – Hołownia zaprasza nas w innym charakterze. Prawdopodobnie chce, żeby liderzy partii opozycyjnych w obecności mediów zaprezentowali swój program i sposób dotarcia do elektoratu – podkreśla Sawicki.

Partia Tuska nie podjęła jeszcze decyzji, czy skorzysta z zaproszenia wystosowanego przez Szymona Hołownię.

– Jak będzie decyzja w tej sprawie poinformujemy o tym – enigmatycznie skomentował sprawę Borys Budka (44 l.), przewodniczący klubu parlamentarnego KO.

Wiadomo jednak, że Platforma jest sceptycznie nastawiona do tego pomysłu. Nie podoba jej się rozmowa o współpracy „w świetle kamer”, jak wcześniej mówił szef klubu.

FAKT.PL

Więcej postów