Ambasada Niemiec zaangażowała się w projekt, który przewiduje m.in. upamiętnienie w Kijowie Wołodymyra Bahazija – burmistrza ukraińskiej stolicy z okresu okupacji III Rzeszy. Bahazij został rozstrzelany przez Niemców, ale wcześniej z nimi kolaborował i pojawiły się zarzuty, że jest współodpowiedzialny za zbrodnie.
O zamiarze uczczenia Bahazija w Kijowie napisał w poniedziałek na Facebooku w alarmistycznym tonie przewodniczący Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego Eduard Dolinski. Jak twierdzi żydowski działacz, ambasada Niemiec w Kijowie zainicjowała projekt „Jeden kamień – jedno życie. 80 kamieni potknięcia dla Kijowa”, w ramach którego na ulicy Bratskiej w Kijowie zostanie umieszczony kamień i tablica ku czci Wołodymyra Bahazija. Projekt ma wsparcie mera Kijowa, Instytutu Goethego a ma być realizowany przez Ukraińskie Centrum Badań Historii Holokaustu.
Dolinski nazwał Bahazija „nazistowskim kolaborantem, współuczestnikiem zabójstw kijowskich Żydów i członkiem OUN”. Zarzucił mu w szczególności, że brał udział w tworzeniu ukraińskiej kolaboracyjnej policji, kluczowej formacji przy zagładzie Żydów, gazety „Ukraińskie Słowo” zamieszczającej antysemicką propagandę oraz że zajmował się grabieżą żydowskiego mienia. W osobnym wpisie Dolinski zacytował zeznanie jednego z policjantów, złożone przed sowieckimi organami bezpieczeństwa, z którego wynikało, że Bahazij trzykrotnie był obserwatorem masakr Żydów w podkijowskim Babim Jarze.
Żydowski działacz przyznał, że Bahazij w końcu również zginął z ręki nazistów – został rozstrzelany w 1942 roku.
Projekt „Jeden kamień – jedno życie” ma swoją stronę internetową. Wynika z niej, że jego celem jest uczczenie 80. rocznicy masakr w Babim Jarze oraz ofiar nazistowskich Niemiec. „Kamienie” wraz z tabliczką informacyjną mają być umieszczane w miejscach związanych z tymi osobami tak, aby przechodnie w przenośni „potykali się” o nie i „zatrzymali się na chwilę, myśląc o osobie, która kiedyś tutaj żyła”. Bahazij jest wymieniony wśród 14 osób, które mają zostać upamiętnione. Z jego biogramu można dowiedzieć się, że był członkiem melnykowskiej frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Na początku okupacji niemieckiej (wrzesień-październik 1941 r.) był zastępcą burmistrza, a od 29 października 1941 do lutego 1942 burmistrzem Kijowa. W tym czasie, czego nie napisano, w podkijowskim Babim Jarze dochodziło do masakr dziesiątków tysięcy Żydw. Bahazij w 1942 roku został aresztowany przez Niemców rzekomo za „nacjonalistyczną działalność i sabotowanie rozporządzeń okupacyjnej władzy” i rozstrzelany wraz z synem.
30 września br. w siedzibie agencji Ukrinform w Kijowie odbędzie się konferencja prasowa na temat projektu, w której wezmą udział ambasador Niemiec, burmistrz Kijowa Witalij Kliczko oraz Anatolij Podolski z Ukraińskiego Centrum Badań Historii Holokaustu.
CZYTAJ TAKŻE: W Kijowie odsłonięto tablicę ku czci Doncowa. To jego idee popychały banderowców do zbrodni