Władze Ukrainy zareagowały na podpisanie przez Węgry długoterminowej umowy na dostawy gazu ziemnego z Rosji z ominięciem Ukrainy odwołaniem najbliższych obrad ukraińsko-węgierskiej komisji międzyrządowej. Kijów ma także zamiar poskarżyć się Brukseli.
Jak podaje portal Europejska Prawda, w wydanym w poniedziałek oświadczeniu ukraińskie MSZ nazwało umowę gazową między Węgrami a Rosją decyzją „wyłącznie polityczną, gospodarczo nieuzasadnioną, podjętą na korzyść Kremla i ze szkodą dla narodowych interesów Ukrainy i stosunków ukraińsko-węgierskich”.
Zdaniem Kijowa Węgrom najbardziej opłacałoby się sprowadzanie rosyjskiego gazu najkrótszą drogą, przez ukraiński system przesyłowy.
MSZ Ukrainy „ze smutkiem” odnotowało, że decyzja Węgier szkodzi „pozytywnym rezultatom i tendencjom w dwustronnych stosunkach ukraińsko-węgierskich, do osiągnięcia których wiele wysiłków i energii podjęli osobiście ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy i Węgier Dmytro Kułeba i Peter Szijjártó”.
Na podpisanie węgiersko-rosyjskiej umowy strona ukraińska zareagowała zainicjowaniem przesunięcia na nieokreślony termin posiedzenia wspólnej ukraińsko-węgierskiej komisji międzyrządowej ds. współpracy gospodarczej, które było zaplanowane na 29-30 września w Budapeszcie. Obradom komisji mieli przewodniczyć szefowie dyplomacji obu krajów. Zdaniem Kijowa umowa gazowa „będzie miała znaczący wpływ na bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy i Europy, stwarza nowe okoliczności, które wymagają kompleksowej analizy ryzyk i zagrożeń, a także uzgodnionych działań krajów regionu dla zminimalizowania jej negatywnych następstw”.
Strona ukraińska wystąpi również do Komisji Europejskiej o ocenę zgodności nowej węgiersko-rosyjskiej umowy gazowej z europejskim prawodawstwem energetycznym – dodało ukraińskie MSZ.
Jak wcześniej informowaliśmy , w poniedziałek Węgry podpisały z Rosją długoterminową umowę na dostawy gazu ziemnego. Peter Szijjártó oświadczył, że porozumienie opiewa na 10 plus 5 lat. Oznacza to, że po 10 latach będzie możliwe zmniejszenie zakupionej ilości gazu, która wynosi 4,5 mld m sześc. rocznie. Gazprom ma dostarczyć Węgrom wspomnianą ilość surowca dwoma szlakami: 3,5 mld m sześc. z południa, przez Serbię, a pozostałe 1 mld – przez Austrię.