Marszałek Sejmu zapowiedziała w mediach społecznościowych złożenie zawiadomienia do prokuratury na posła Konfederacji po jego czwartkowym wystąpieniu na mównicy sejmowej. „Poseł Grzegorz Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę. Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim Parlamencie, ani w całej przestrzeni publicznej. W związku z dzisiejszymi słowami skierowanymi wobec ministra Niedzielskiego składam zawiadomienie do prokuratury” – napisała Witek na Twitterze.
– Będziesz pan wisiał – krzyknął Braun do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego podczas obrad w Sejmie. W czwartek w niższej izbie Parlamentu rozpatrywano bieżące sprawy, a minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił posłom wyjaśnienia dotyczące stanu przygotowań służby zdrowia do ewentualnej IV fali pandemii koronawirusa.
Po wypowiedzi posła Brauna Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła trzyminutową przerwę w obradach. – Za to, co pan zrobił, będzie złożony wniosek. Nie ma pan prawa tak się zachowywać, nie ma pan prawa takich słów używać. Pana sprawa będzie postawiona na Prezydium Sejmu. To jest wielki skandal – powiedziała posłanka.
Na mównicę zdążył jeszcze wejść lider PLS Władysław Kosiniak-Kamysz, który zapowiedział wniosek formalny, prosząc o pięć minut przerwy w obradach „dla uspokojenia emocji” na sali posiedzeń. Po wejściu na mównicę upomniał też Brauna, że nie ma prawa wygłaszać gróźb z mównicy Sejmowej.
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel ocenił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że zachowanie posła było skandaliczne. – Debata na ten temat [szczepień przeciwko COVID-19 – przyp. red.] czy na jakikolwiek inny temat, nie może wyglądać w ten sposób – powiedział dziennikarzom.
Sprawą Grzegorza Brauna jeszcze w czwartek ma się zająć Prezydium Sejmu, które zadecyduje o tym, czy poseł zostanie ukarany.
Źródło: PAP, Onet, Twitter