Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński nie upublicznił swojego oświadczenia majątkowego. Tzw. ustawa antykorupcyjna obliguje kierownictwo NBP do ujawnienia swojego majątku, ale Glapiński skorzystał z prawa do zastrzeżenia swojego oświadczenia. Mimo to udało nam się dotrzeć do majątku prezesa NBP. W jego skład wchodzi m.in. podwarszawska willa z basenem oraz teren leśny w obrębie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. Z księgi wieczystej, której treść poznaliśmy, wynika, że poprzednim właścicielem domu pod Warszawą był Robert Szustkowski – kontrowersyjny biznesmen, który w przeszłości robił interesy z Rosjanami.
W grudniu 2018 roku “Gazeta Wyborcza” opisała zawrotną karierę współpracowniczek Glapińskiego w NBP – Martyny Wojciechowskiej i Kamili Sukiennik. Pierwsza z nich miała zarabiać 65 tysięcy złotych miesięcznie. Efektem publikacji było uchwalenie nowelizacji ustawy antykorupcyjnej, która dotyczyła m.in. jawności oświadczeń o stanie majątkowym członków kierownictwa NBP.
W ustawie znajduje się przepis umożliwiający osobom z kierownictwa NBP wnioskować o zastrzeżenie oświadczeń majątkowych. Art. 10 ust. 3a ustawy antykorupcyjnej mówi, że “na wniosek osoby składającej oświadczenie osoba odbierająca oświadczenie może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności ‘zastrzeżone’ (…), jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Minister Sprawiedliwości jest uprawniony do zniesienia tej klauzuli”.
Portal Konkret24 ustalił, że prezes NBP Adam Glapiński 30 marca 2020 roku wystąpił do Sądu Najwyższego z wnioskiem o zastrzeżenie oświadczenia majątkowego. Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf zgodziła się utajnić majątek Adama Glapińskiego.
Nie tylko willa z basenem
Prezes NBP Adam Glapiński wraz z żoną mieszkają w podwarszawskiej miejscowości. Nieruchomość, której są współwłaścicielami, otoczona jest płotem oraz gęstą roślinnością, co skutecznie maskuje posiadłość Glapińskich. Powyżej drzew wyłaniają się jedynie wieżyczki wyposażone w liczne kamery monitoringu. Z ulicy domu nie widać. Prowadzi do niego kilkudziesięciometrowa droga zakończona placem. Na bramie wjazdowej rozwieszona jest biało-czerwona flaga ze znakiem Polski Walczącej.
Z księgi wieczystej, do której dostęp jest publiczny, dowiadujemy się, że dwukondygnacyjny budynek ma 260 m2. Stoi na działce o powierzchni 0,60 ha. Na zdjęciach satelitarnych widać, że na posesji Glapińscy mają odkryty basen.
Bardzo interesująco prezentuje się historia własności opisywanej nieruchomości. Od 1999 roku współwłaścicielem był Robert Szustkowski, a od 2004 roku po zniesieniu współwłasności właścicielem był już tylko Robert Szustkowski. To polski inwestor mieszkający w Szwajcarii. Jego nazwisko często pojawiało się w polskich mediach w kontekście powiązań z mafią sołncewską i rosyjskimi oligarchami. Autor książki “Macierewicz i jego tajemnice” Tomasz Piątek tak wypowiadał się o Szustkowskim w wywiadzie dla koduj24.pl: “To człowiek, który był przez całe lata przedstawicielem sołncewskiej mafii w Polsce, jednej z najpotężniejszych rosyjskich mafii”. Z kolei w wywiadzie “Polityki”, przeprowadzonym przez Grzegorza Rzeczkowskiego i Tomasza Piątka, o związkach Szustkowskiego z rosyjską mafią wypowiadała się Ewa Domżała, która współpracowała z Robertem Szustkowskim w deweloperskiej firmie Radius. Twierdziła, że pracował dla bossów mafii Lwa Kwietnoja i Andrieja Skocza: “Szustkowski pracował dla nich jako człowiek od wszystkiego, taki ‘przynieś, wynieś, pozamiataj’.
W 2006 roku nieruchomość trafiła do spółki Era 200, która później została sprywatyzowana przez Grupę Radius. Z księgi wieczystej wynika, że w 2009 roku Glapińscy nabywają podwarszawską nieruchomość podpisując umowę zamiany. Do tego wątku jeszcze wrócimy.
To nie wszystko. Na podstawie tej samej umowy prezes NBP z żoną nabyli działkę tuż obok. To niezabudowany grunt o powierzchni 0,38 ha. Sprawdzamy kolejne działki. Okazuje się, że Glapińscy posiadają znacznie więcej. W 2018 roku weszli w posiadanie ponad hektarowego leśnego terenu wchodzącego w skład Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. Nie zapłacili za niego nawet złotówki. Adam Glapiński wraz z żoną zostali właścicielami tego obszaru na mocy postanowienia sądu o stwierdzeniu zasiedzenia.
Glapińscy pozbywają się dwóch nieruchomości
Podsumowując: Glapińscy są właścicielami trzech działek o powierzchni prawie 2 hektarów. Na jednej z nich stoi dom o powierzchni 260 metrów. Wcześniej prezes NBP z żoną posiadali dwie inne nieruchomości. Jedna z nich była przedmiotem wymiany podczas transakcji z 2009 roku, kiedy to Glapińscy pozyskali od spółki Era 200 willę z basenem. Mowa tu o 347-metrowym domu w warszawskim Wilanowie. Jak wynika z księgi wieczystej Glapińscy kupili działkę w 1994 roku. Spółka Era 200 dwa lata po transakcji wymiany sprzedała posiadłość za 2 620 000 zł.
Ostatnia nieruchomość, do której dotarliśmy jest położona w małej podwarszawskiej wsi oddalonej zaledwie o 10 kilometrów od obecnego miejsca zamieszkania prezesa NBP. Glapińscy kupili tam działkę w 1998 roku. W 2013 roku zdecydowali się sprzedać prawie 180-metrowy dom za 1 400 000 zł. Z lokalnej gazety dowiadujemy się, że prezes Adam Glapiński darzy byłe miejsce zamieszkania szczególnym uczuciem. Już po wyprowadzce wracał do podwarszawskiej wsi jako gość specjalny miejscowych uroczystości.
radiozet.pl