W 2020 roku zmarło 477 335 osób, to wzrost zgonów o prawie 68 tys. względem 2019 roku – wynika ze wstępnych danych dotyczących umieralności w ubiegłym roku opublikowanych w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny.
GUS podał, że „główną przyczyną wzrostu liczby zgonów w Polsce w 2020 roku była pandemia SARS-CoV-2, której szczyt zakażeń przypadł na ostatnie miesiące roku”.
GUS najwyraźniej nie bierze pod uwagę efektów lockdownu i odcięcia Polaków od służby zdrowia.
Urząd podsumował, że w 2020 roku zmarło 477 335 osób, co oznacza, że liczba zgonów w stosunku do 2019 roku wzrosła o prawie 68 tys.
Jest to najwyższa liczba zgonów od 1946 roku.
Jak wskazał GUS, najwyższe natężenie zgonów zanotowano w IV kwartale 2020 roku. Wtedy odnotowano ich wzrost o ponad 60 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
„Szczególnie krytyczny okazał się 45 tydzień roku (przypadający na dni od 2 do 8 listopada), w którym odnotowano ponad 16 tys. zgonów” – wynika z informacji GUS.
Średnia tygodniowa w 2020 roku wyniosła ponad 9 tys., natomiast w 2019 – niespełna 8 tys. zgonów.
nczas.com