– Jeżeli wykaże się jakąś widoczną aktywnością na rzecz kobiet, zwłaszcza na polu edukacji, to na pewno będę gotowa do rozmowy – powiedziała Małgorzata Trzaskowska.
Zaproszenie wystosował wobec małżeństwa Trzaskowskich Andrzej Duda w wieczór wyborczy.
Trzaskowska powiedziała, że jest gotowa na spotkanie z każdym, „także z kobietami o innych poglądach”. Trzaskowska została zapytana o spotkanie z Agatą Kornhauser-Dudą. W odpowiedzi zaczęła wymieniać warunki, jakie miałaby spełnić żona prezydenta. – Dlaczego nie miałabym się spotkać z Agatą Dudą? Jeżeli tylko wykaże się jakąś widoczną aktywnością na rzecz kobiet, zwłaszcza na polu edukacji, to na pewno będę gotowa do rozmowy. Dla kobiet w Polsce ważne są konkrety – powiedziała Trzaskowska.
Słowa padły w odniesieniu do zaproszenia, które wystosował Andrzej Duda w wieczór wyborczy, już po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll. – Czekamy na oficjalne wyniki wyborów, ale ja chcę w tym momencie zaprosić do Pałacu Prezydenckiego pana Rafała Trzaskowskiego z jego małżonką. Na godzinę 23. Ja wiem, że to późno, ale nikt z nas pewnie nie będzie do późnych godzin spał. Chciałem zaprosić pana Rafała Trzaskowskiego, żebyśmy sobie podali rękę, żeby ten uścisk dłoni zakończył tę kampanię – mówił.
Trzaskowski odpowiadając na zaproszenie prezydenta podziękował i ocenił, że spotkanie to dobry pomysł. Ale, jak dodał we wpisie na Twitterze, „najodpowiedniejszym momentem wydaje się czas zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów przez PKW”. Chociaż wyniki ogłoszono tydzień temu, do spotkania dotąd nie doszło. Jak poinformowali Trzaskowscy, spotkanie ma się odbyć między 27 a 31 lipca.
SE.PL