Stany Zjednoczone chcą zmienić dawną radziecką bazę w Rumunii w główne lotnisko NATO w regionie Morza Czarnego

Dawne lotnisko radzieckie w środkowej Rumunii mogłoby stać się centrum operacji amerykańskich sił powietrznych w południowo-wschodniej Europie – poinformował w czwartek portal Stripes.com. Pentagon chce rozmieścić dodatkowe myśliwce w pobliżu Rosji.

Jak poinformował portal  Stripes.com  , Pentagon chce w ramach NATO rozmieścić dodatkowe myśliwce w Europie Środkowej. Do tego celu mogłaby zostać przystosowana stara, radziecka baza w środkowej Rumunii.

Ustawa o zezwoleniach na obronę narodową na 2021 rok, która procedowana jest przez Kongres, obejmuje 130,5 miliona dolarów na remont bazy lotniczej Campia Turzii. Jest to największego zagranicznego projektu wojskowego w ramach europejskiej inicjatywy odstraszania Pentagonu, zainicjowanej w czerwcu 2014 roku wkrótce po aneksji Krymu przez Rosję.

Zobacz też:  Poważny wypadek z udziałem pojazdu wojskowego USA niedaleko Drawska Pomorskiego [ VIDEO/ FOTO]  

Siły Powietrzne zażądały znacznych ulepszeń w bazie, w tym lądowisk dla niebezpiecznych ładunków, większej liczby dróg parkingowych do obsługi dodatkowych rotacji eskadry taktycznych samolotów myśliwskich, przechowywania paliwa i składu w celu obsługi rozkładanego systemu bazy lotniczej.

„Baza lotnicza Campia Turzii jest jednym z kluczowych miejsc dla europejskiego dowództwa lotnictwa Stanów Zjednoczonych i jego zdolności do reagowania na zmieniające się europejskie środowisko bezpieczeństwa” – argumentowało dowództwo ( EUCOM) we wniosku budżetowym na 2021 rok.

EUCOM z biegiem lat wzmagał działania w Rumunii, ale większość wysiłków koncentrowała się na bazie lotniczej Mihail Kogalniceanu, z której korzystają przede wszystkim armia amerykańska w Europie i rotacyjne siły lądowe.

Zobacz też:  Generał z Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych wątpi, że Rosjanie płacili talibom za zabijanie amerykańskich żołnierzy  

Pentagon stopniowo zwiększał wydatki na Campia Turzii. W zeszłym roku Siły Powietrzne USA wysłało drony MQ-9 Reaper, stacjonujące w Polsce, na tymczasową misję do bazy, przybliżając je do Morza Czarnego. Działania to jest wymierzone w zwiększenie ewentualnej dominacji powietrznej w terenie działania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.

„Odpowiedni pas parkingowy dla samolotów myśliwskich taktycznych, zdolny do obsługi większych systemów uzbrojenia Paktu Północnoatlantyckiego, nie jest obecnie dostępny w bazie lotniczej Campia Turzii” – poinformowały Siły Powietrzne we wniosku budżetowym.

Bez ulepszeń amerykańskie lotnictwo byłoby ograniczone w zakresie tego, co mogą wysłać do Campia Turzii, „pogarszając zdolność i gotowość misji”.

Zobacz też:  Zwycięstwo Bidena zablokowałoby „Fort Trump”? Szef MON komentuje sugestie Tuska  

Kresy.pl/Stripes.com

FAKT.PL

Więcej postów