Zmiana przepisów pedofilia. Rząd Prawa i Sprawiedliwości ma aktualnie nie lada orzech do zgryzienia. Cała Polska żyje aktualnie filmem dokumentalnym autorstwa Tomasza Sekielskiego pt. “Tylko nie mów nikomu”. Film przedstawia incydenty pedofilskie, które miały miejsce w polskim kościele katolickim. Wielu Polaków żąda Sprawiedliwości dla osób zamieszanych w cały proceder.
Wyciągnięcie konsekwencji od księży będącymi głównymi postaciami reportażu Tomasza Sekielskiego może być niezwykle trudne. Jest to spowodowane przede wszystkim tym, że te sprawy uległy już przedawnieniu, dlatego zgodnie z przepisami polskiego prawa nie można wyciągnąć jakichkolwiek konsekwencji karnych z ich powodu
Zmiana przepisów pedofilia : Rząd idzie na wojnę
Rząd chce otwarcie iść na wojnę z całym procederem pedofilii. W tym celu ma być wprowadzona zmiana w przepisach, która ma zakładać brak przedawnienia wyżej wspomnianych czynów zabronionych względem dzieci. Chodzi tu dokładnie o brak przedawnienia za przestępstwa stricte dotyczące czynów pedofilskich.
Taka nowelizacja przepisów spowodowałaby przede wszystkim zabezpieczenie społeczeństwa na przyszłość. Nie doszłoby już nigdy do takiej sytuacji jak dziś, że sprawcy ze względu na upływ czasu nie poniosą żadnej kary za krzywdę wyrządzoną względem bezbronnych dzieci.
Aha. Czyli zabójstwo będzie się przedawniać, a pedofilia nie. Bo trzeba nałapać głosów. Ręce opadają. https://t.co/8mqjAb6VAo
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) May 14, 2019
Głosy w całej sprawie są mocno podzielone. Nie brakuje zdań, które mówią wprost, że są to działania rządu skierowane typowo przed wyborami, aby poszerzyć swój elektorat. Z drugiej strony ekspresowe nowelizowanie przepisów pod naporem czasu i presji ze strony społeczeństwa może się zakończyć kolejnymi problemami w tej materii.