Radny PiS został dyrektorem szpitala „Krystyna”. Z tej okazji „Gazeta Wyborcza” postanowiła wypytać Macieja Gawina o jego doświadczenie, które niezbędne jest do tego, aby podjąć się kierowaniem tak skomplikowaną placówką medyczną, jaką jest uzdrowisko w Busku-Zdroju. Na zadane pytanie radny odpowiedział w sposób wyjątkowo szokujący.
Radny wojewódzki PiS został dyrektorem szpitala uzdrowiskowego „Krystyna”, mieszczącego się w Busku-Zdroju. Rocznie placówkę odwiedza tysiące chorych, którzy starają się tam odzyskać swoje zdrowie, a także odpocząć. Placówka jest miejscem świetnie wyposażonym, a także dotychczas funkcjonującym bez zarzutu. Szpital był z tego powodu wielokrotnie nagradzany.
Nowemu dyrektorowi Maciejowi Gawinowi „Gazeta Wyborcza” postanowiła zadać kilka niewygodnych pytań. Radny wypytany został między innymi o posiadane doświadczenie, które wymagane jest, aby zająć tak ważne stanowisko. W końcu od teraz radny PiS będzie kierował całym szpitalem. Będzie podejmował najważniejsze decyzje, od których zależeć będzie zarówno przyszłość placówki, jak i jej dalsze funkcjonowanie.
– Wcześniej pracowałem w zespole obsługi przedszkoli i szkół w Busku, a jeszcze wcześniej byłem instruktorem na pływalni. (…) Może to prywatna sprawa, ale dość długo chorowałem. Ale jestem przekonany, że poradzę sobie na nowym stanowisku. Lubię trudne wyzwania – odpowiada redaktorowi „Gazety Wyborczej”.
Czy „bycie chorym” wystarczy, aby podołać kierownictwu tak dużej placówki? A może radny nie usłyszał pytania? Tylko w ten sposób można wytłumaczyć kuriozalną odpowiedź Macieja Gawina.
GAZETA WYBORCZA
Podobno przyglądał się pracy weterynarza, więc i do szpitala się nada. Podobnie jak ten co latał samolotami jako pasażer i przyglądał się jak działają skrzydła. No i został ekspertem Macierewicza za 30 tysięcy miesięcznie
Czyli los szpitala został przesądzony. Będzie jak ze stadniną koni w Janowie.
Nikt nie umie tak koncertowo wszystkiego spieprzyć jak „dobra zmiana”.
Teraz sanatoria zaczynać będą doprowadzać do ruiny ,szpitale już rujnują .Masakra co się dzieje w tym kraju od początku na stanowiska wszędzie pchają swoich znajomych nie mających żadnego wykształcenia ani doświadczenia .Tego jeszcze nigdy nie było ale się doczekaliśmy czasów .
Świetne kwalifikacje. Wszyscy.możemy też być dyrektorami. Też każdy z nas kiedyś chorował.
Nabór idiotów postępuje bez żadnych ograniczeń!!!… Jedyny warunek: przynależność do PiS!…
Pytam się na czym PiS się zna…już wiem na pieniądzach. Oni w dupie mają nasz kraj. Im chodzi o jedno zrujnowac nasz Kraj.