Polski rząd od lat zabiega o zainstalowanie w Polsce stałej bazy wojsk USA. Po dojściu do władzy Donalda Trumpa nadzieje na realizację pomysłu znacznie wzrosły. Zdaniem „Der Spiegel” „Fort Trump” raczej nie powstanie.
„(Polacy) wymyślili dźwięczną nazwę i zaoferowali duże pieniądze, a pomimo tego ich nadzieje na znaczące zwiększenie obecności USA w kraju raczej się nie spełnią” – czytamy w najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Der Spiegel”.
Oferta polskiego prezydenta Andrzeja Dudy, przewidująca zapłacenie Amerykanom 2 mld dolarów na budowę stałej bazy wojskowej, jest co prawda „bardzo wspaniałomyślna”, jednak rzeczywiste koszty powstania bazy są prawdopodobnie znacznie wyższe – cytuje ekspertkę Pentagonu niemiecki tygodnik.
„Der Spiegel” zwraca uwagę, że po wizycie wysokiej rangą delegacji USA polska prasa nie kryjąc rozczarowania pisała o sugestii strony amerykańskiej, by nie używać wprowadzonej do dyskusji przez Dudę nazwy „Fort Trump”, gdyż nie podoba się ona Rosji i niektórym sojusznikom.
Nawet jeśli Pentagon mówi o „bardzo poważnej” i trwałej propozycji, to ma najwidoczniej na myśli jedynie zwiększenie istniejącej już obecności amerykańskiej. Jej poziom pozostanie zapewne znacząco poniżej postulowanej przez polskie władze siły dywizji. Obecnie liczebność amerykańskich żołnierzy zmienia się z miesiąca na miesiąc. Średnia roczna wynosi 4,5 tys.
Redakcja zastrzega, że obecne negocjacje nie dotyczą rozbudowy amerykańskiej bazy antyrakietowej w Redzikowie. Decyzja o jej budowie zapadła w 2008 roku. Prace nad powstaniem obiektu mają zostać zakończone w przyszłym roku – czytamy w „Der Spiegel”.
JACEK LEPIARZ