Ukraińcy nie chcą polskich ekshumacji na swoim terenie. Chyba, że w Polsce staną pomniki OUN i UPA

We wtorek „Nasz Dziennik” poinformował swoich czytelników o braku postępów w sprawie polskich prac ekshumacyjnych na Wołyniu. Gazeta donosi, że groby pomordowanych tam Polaków są niszczone przez złodziei i mafię bursztynową.

„Nasz Dziennik” zwraca uwagę na patową sytuację pomiędzy Polską i Ukrainą. Strona Ukraińska nie wydaje pozwoleń na prace poszukiwawcze związane z lokalizowaniem, ekshumacją i porządkowaniem polskich mogił na swoim terenie. Jako warunek do zmiany nastawienia, podaje zalegalizowanie przez Polaków pomników sławiących czyny OUN (Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów) i UPA (Ukraińska Armia Powstańcza), organizacji wsławionych prześladowaniami i mordami na Polakach w czasie II wojny światowe.

W związku z przeciąganiem się sytuacji, która nie zadowala żadnej ze stron, dziennikarze „Naszego Dziennika” postanowili zapytać polskie władze o starania podejmowane na rzecz porozumienia z Ukraińcami. Pytanie skierowane zostało do odpowiedzialnego za politykę wschodnią wiceministra spraw zagranicznych Bartosza Cichockiego. Ten odpowiedział jedynie, że „MSZ przykłada dużą wagę do kwestii ustalenia miejsc kaźni Polaków poza granicami kraju i ich godnego pochówku”.

Jak alarmuje „Nasz Dziennik”, z racji wieku i chorób, w naszych czasach umierają ostatni naoczni świadkowie ludobójstwa na Wołyniu, którzy mogliby wskazać miejsca pochówku Polaków. Gazeta dodaje, że zbiorowe groby dewastowane są przez złodziei oraz działającą na terenie Wołynia mafię bursztynową, trudniącą się nielegalnym wydobyciem tego surowca.

WPROST.PL

Więcej postów