Choć do wyborów prezydenckich pozostały jeszcze 4 lata, portal Gazeta.pl postanowił zlecić firmie Millward Brown badanie, jak Andrzej Duda poradziłby sobie wówczas w starciu z innymi politykami i osobami z życia publicznego.
Wybrano 10 potencjalnych konkurentów, z którymi urzędujący prezydent miałby zmierzyć się w drugiej turze wyborów w 2020 roku. Okazuje się, że Duda wygrał z każdym rywalem. Mocniejszy okazał się nawet od Donalda Tuska, któremu przepowiada się czasem triumfalny powrót do Polski właśnie na wybory prezydenckie w 2020 roku. Zwraca uwagę również bardzo dobry wynik… Tomasza Lisa, którego już niegdyś typowano do startu w wyborach prezydenckich.
Najbliżej pokonania Dudy w sondażu był właśnie Donald Tusk, mimo, że od grudnia 2014 roku nie uczestniczy w polskiej polityce. W bezpośrednim starciu chęć zagłosowania na obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej wyraziło 41%, podczas gdy na urzędującego prezydenta 47%. Taki sam wynik odnotował również Ryszard Petru, którego w sondażu SE.pl wskazano jako lidera opozycji- jak widać niebezpodstawnie.
Wynik ten może martwić Grzegorza Schetynę, który znalazł się dopiero na piątym miejscu rankingu prezydenckiego. Dzieliło go od prezydenta aż 15% różnicy (48% do 33%). Co gorsza, miejsca przed nim zajęły osoby, które nie zajmują sie polityką i nigdy nie wyrażały jednoznacznie chęci startu w jakichkolwiek wyborach. Na trzecim miejscu dość nieoczekiwanie uplasował się Tomasz Lis, na którego w starciu z Dudą zagłosowałoby 37% Polaków (podczas gdy na obecnego prezydenta 46%). Jak widać odejście z TVP nie wpłynęło jakoś wielce negatywnie na popularność dziennikarza. Ponadto lepiej od Schetyny wypadł również… Jerzy Owsiak, który przegrałby z Dudą 11% głosów (46% do 35%).
Na dwóch następnych miejscach uplasowali się ludzie utożsamiani z lewicą. W starciu z Dudą Robert Biedroń uzyskałby 32% wskazań (podczas gdy prezydent 49%) zaś Barbara Nowacka zdobyłaby 30% (względem 50% Dudy). Dopiero na 8 miejscu uplasował się Paweł Kukiz, na którego chciałoby w drugiej turze zagłosować 24% respondentów, podczas gdy jego rywal zdobyłby 44%. Również Mateusz Kijowski z KOD nie miałby szans w takim pojedynku, gdyż zdobyłby jedynie 23% głosów względem 50% rywala.
Najciekawszy jest 10 kandydat, wywodzący się z tego samego obozu co Duda, czyli Jarosław Kaczyński. W bezpośrednim starciu na urzędującego prezydenta zagłosowałoby 58% Polaków, podczas gdy na prezesa PiS zaledwie… 3%! Co więcej, rekordowa liczba respondentów (aż 26%) jednoznacznie zadeklarowała, że gdyby miało dojść do takiego starcia w II turze wyborów prezydenckich w 2020 roku, to oni… po prostu by nie poszłi zagłosować.
Sondaż został zrealizowany przez firmę Millward Brown SA w dniach 20-22 maja 2016 r. metodą wywiadów telefonicznych (CATI) na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1019 dorosłych Polaków.
SE.pl