Ponad 100 organizacji pozarządowych lobbuje za ściągnięciem imigrantów do Europy. Jedna trzecia z nich jest finansowana przez Unię Europejską i znanego żydowskiego bankiera i spekulanta walutowego, Georga Sorosa.
Instytut Społeczeństwa Otwartego, którego założycielem jest Soros, wydaje rocznie ponad miliard dolarów na inicjatywy pro-imigracyjne.
Bernard Carayon, francuski prawnik i ekonomista ostrzega, że bankier ma „ogromny wpływ na politykę imigracyjną UE. Finansowane przez niego organizacje lobbują za Europą bez granic”. Powołuje się na raporty przygotowane przez organizacje wspierane przez Georga Sorosa, takie jak Instytut Społeczeństwa Otwartego czy Migration Policy Institute w Waszyngtonie, które nie kryją się z tym, że dzięki pieniądzom Sorosa, i innych sponsorów, udało się ściągnąć imigrantów do Unii, poza oficjalnym systemem kwot. I to za zgodą i aprobata Komisji Europejskiej.
Kolejną organizacją pozarządową, finansowaną przez Sorosa, jest PICUM, czyli Platforma międzynarodowej współpracy imigrantów bez ważnych dokumentów, zarejestrowana w Brukseli, która ma ogromny wpływ na politykę imigracyjną unijnych instytucji.
Jest jeszcze organizacja UNITED for Intercultural Action. Składa się z skrajnie lewicowych aktywistów i jest finansowana po równych częściach przez Radę Europejską i Open Society George’a Sorosa. Amerykański think tank European Stability Initiative lobbował usilnie i z sukcesem za tym, by Niemcy otworzyli granice i przyjęli więcej uchodźców, umożliwiając im podróżowanie bez wiz. Wśród sponsorów znalazł się także Rockefeller Brothers Fund. Lista organizacji pozarządowych wspierających masową imigracje do Europy jest jeszcze bardzo długa.
WPOLITYCE.PL