Kukiz chce zabrać ulgi posłom. Mówi „DOŚĆ!”

Posłowie mają 10 razy wyższą kwotę wolną od podatku niż zwykli Polacy. Paweł Kukiz i działacze jego ruchu mówią „Dość!” i nawołują, by ukrócić poselskie przywileje tak, by politycy mieli takie same prawa jak przeciętni obywatele.

 

Dla zwykłego zjadacza chleba kwota wolna od podatku wynosi zaledwie 3 tysiące złotych. Jednak jest grupa, która cieszy się w naszym kraju specjalnymi względami. To parlamentarzyści, dla których kwota wolna od podatku wynosi ponad… 30 tysięcy złotych! Przez to politycy nie wpłacają w podatkach rocznie aż 3 miliony złotych. – Walczymy z nieuzasadnionymi przywilejami dla partii politycznych. Prawda jest taka, że obywatele w Polsce nie są równi, bo posłowie mają dziesięciokrotnie wyższą kwotę wolną od podatku od zwykłych ludzi. To skrajna niesprawiedliwość – mówi nam wicemarszałek Sejmu i poseł Kukiz’15 Stanisław Tyszka. By ukrócić politykom przywileje, zaproponowano nawet konkretne rozwiązania. – Zrównać kwotę wolną od podatku albo poprzez obniżenie jej dla posłów, albo podwyższenie jej dla obywateli. Pierwszy projekt o obniżenie kwoty wolnej od podatku dla posłów już złożyliśmy. To taki test dla posłów wszystkich partii, czy zgodzą się na równe traktowanie obywateli. Jeżeli jednak nie zostanie on zaakceptowany, to zgłosimy drugi projekt, który zakłada podwyższenie kwoty wolnej od podatku dla obywateli na takich samych zasadach jak dla posłów, czyli do 30 tysięcy – dodaje Tyszka.

SE.PL

Więcej postów