PiS-owi brakuje 14 750 000 000 zł do sfinansowania obietnic. Deficyt gwałtownie wzrośnie

Tylko dwie kluczowe obietnice PiS będą kosztować podatników aż 44 300 000 000 zł. To o niemal 15 mld zł więcej niż mają dać pomysły partii Jarosława Kaczyńskiego na zwiększenie dochodów.

 W wygłoszonym w zeszłym tygodniu expose premier Beata Szydło zapowiedziała zrealizowanie w ciągu 100 dni obietnicy powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego, podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 000 zł oraz wprowadzenia programu 500 zł na drugie i następne dziecko.

W przemówieniu nowej szefowej rządu zabrakło jednak konkretów dotyczących sfinansowania tych postulatów. Wiadomo jedynie z zapowiedzi ministra finansów Pawła Szałamachy, że PiS zamierza pozyskać 10,3 mld zł z podatku bankowego oraz od hipermarketów. Dodatkowe 0,75 mld zł mają dać dywidendy ze spółek Skarbu Państwa. Zwiększony ma zostać również deficyt o 1-1,5 mld zł. Z kolei według zapewnień europosła Zbigniewa Kuźmiuka uszczelnienie systemu VAT ma dać w pierwszym roku 17 mld zł. W sumie daje to maksymalnie 29,55 mld zł.

Tymczasem fundacja CenEA policzyła, iż koszt programu 500 zł na drugie i kolejne dziecko oraz podniesienie kwoty od podatku wyniesie 44,3 mld zł. Tym samym rządowi Szydło zabraknie 14,75 mld zł na sfinansowanie tylko dwóch kluczowych obietnic. To oznacza, iż wzrost deficytu, który rząd Ewy Kopacz zaplanował na przyszły rok na poziomie 54,6 mld zł, może być znacznie większy niż planuje Szałamacha.

POLSKIEPIEKIELKO.PL

Więcej postów