Komornik działający na zlecenie władz Pragi-Północ nie spakował i nie wyniósł wczoraj pamiątek po Ryszardzie Kaczorowskim z lokalu przy Ząbkowskiej. Egzekucji z zadłużonego lokalu nie było i na razie nie będzie!
Sąd w trybie natychmiastowym nakazał wstrzymanie działań komornika. Uznał, że skarga na postępowanie praskiego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami, który chce odzyskać zadłużony lokal, może być zasadna. Instytut Tradycji Rzeczpospolitej, który założył tam izbę pamięci po Prezydencie RP na Uchodźstwie i zgromadził pamiątki, m.in. osobiste przedmioty wydobyte z wraku tupolewa po katastrofie smoleńskiej, może zatem tam zostać co najmniej do czasu merytorycznego rozpatrzenia przez sąd skargi Instytutu. Problem w tym, że Instytut nie jest formalnym najemcą, lokal zadłużyły i opuściły poprzednie podmioty, które miały umowy z dzielnicą. Dzielnica próbuje więc go odzyskać, ale na razie poległa w tej walce.
se.pl