Ukraiński polityk: Konieczne będzie, spalimy wszystko

„Poważne niebezpieczeństwo plajty: Ukraina nie jest w stanie obsługiwać długów” – pisze gazeta „Deutsche Wirtschafts Nachrichten”.

 

Nie ma dużej nadziei na to, by rząd w Kijowie dokonał do czerwca br. restrukturyzacji długów w wysokości 23 miliardów dolarów. Aby Ukraina dostała następne transze kredytu z MFW, musi rząd Jaceniuka przekonać wierzycieli do konieczności cięcia 15 mld długów, ci zaś nie chcą akceptować tak dużych strat.

Jeśli wierzyciele będą blokować lub przedłużać negocjacje, grozi Ukrainie bankructwo. Jeśli będą skłonni do rozmów, to może Kijów mieć chwilowo pieniądze do dyspozycji.

„Jedno jest pewne – piszą „Deutsche Wirtschafts Nachrichten”. – W obu przypadkach podatnicy UE muszą przyjść na ratunek Ukrainy. Nie ma innej alternatywy”.

Tymczasem rząd kijowski nie wydaje się być szczególnie zainteresowany ratowaniem państwa przed bankructwem. Ostatnie wystąpienia Poroszenki i Jaceniuka świadczą przede wszystkim o chęci rewanżu i konfrontacji. Widzimy często, iż nie ma granic szaleństwa wśród członków kijowskiej junty.

Informuje portal politnavigator.net, link: http://www.politnavigator.net/ukrainskaya-armiya-gotovit-vtorzhenie-v-rossiyu-obyavleny-pretenzii-na-kuban.html 

„Ukraina ma roszczenia terytorialne wobec Federacji Rosyjskiej – powiedział zastępca Rady Najwyższej Jurij Bereza. – Według niego, Ukraina ma roszczenia do rosyjskiego Kubania i wielu innych terytoriów. Deputowany uważa, że Kijów powinien przejść z defensywnej strategii do ofensywnej – do odebrania Donbasu, a następnie inwazji na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Ataki zakończą się tylko wtedy, gdy zaczniemy kontrolować granicę, a nasza armia będzie gotowa do wkroczenia na terytorium Rosji. Gdy armia będzie gotowa, to my będziemy mieć pytania o Kubań i wiele innych pytań – powiedział Bereza.

W lutym Bereza obiecał rychłe zajęcie Krymu przez ukraińską armię i fizyczne zniszczenie wszystkich przeciwników Ukrainy. Z bronią przyjdziemy na Krym. Teraz to już armia nie ta. Użyjemy broni i nikt nie może nas przekonać, że wyzwolimy Krym jakoś kulturalnie. Konieczne będzie – spalimy wszystko” (tłum.: @Trojanka).

Również w USA powszechny wydaje się być 'duch bojowy’. Amerykański ekspert Matthew Kroening woła, „by USA jak najszybciej rozlokowały w Europie taktyczną broń nuklearną, gdyż tej Rosja ma znacznie więcej niż NATO i może jej użyć”.

Zwrócę uwagę na to, że już od kilkunastu miesięcy jesteśmy straszeni potencjalnym zagrożeniem ze strony Rosji, by uzasadnić wysyłanie broni na Ukrainę i przesuwanie się wojsk NATO na teren Europy Środkowo -Wschodniej.

Pokój na świecie jest wartością bezcenną. Ostrzegają przed wojną ludzie dobrej woli. Są wśród nich Niemcy i o tym często pisałem. Są Rosjanie – posłuchajmy:

Chciałbym też, by nasz głos, Polaków, głos sprzeciwu wobec histerii wojennej, był słyszany.

Zygmunt Białas

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.