Czołowy polityk Ukrainy – poszukiwanym pedofilem! Koledzy z UPA już mu nie pomogą?

To czarny dzień dla przywódcy drugiej co do popularności partii na Ukrainie. Władze Azerbejdżanu wysłały do Interpolu wniosek o ściganie międzynarodowym listem gończym Ołeha Laszko – lidera Partii Radykalnej, znanego również z antypolskiej retoryki. Wraz z ukraińskim milionerem, szarą eminencją rządu Janukowycza, są oskarżeni o pedofilię.

Jeszcze wczoraj Ołeh Laszko ze swoimi aktywistami urządzał uliczne zamieszki, wygłaszał nacjonalistyczne hasła, z widłami w ręku domagał się lustracji i zachęcał tłumy do wywożenia na taczkach wrogów politycznych. Dziś jego polityczna kariera stanęła pod znakiem zapytania, a jutro może trafić do więzienia, jeśli Interpol zwróci się w jego sprawie do ukraińskich władz.

Według azerskich śledczych, Laszko wraz z ukraińskim milionerem Siergiejem Ławoczkinem dopuścili się w latach 2009-2011 co najmniej kilku aktów molestowania nieletnich w rejonie Udżarskim Azerbejdżanu. W związku z tym władze w Baku zwróciły się do Interpolu o ściganie ich międzynarodowym listem gończym za pedofilię – podaje panorama.am, powołując się na Rosyjską Agencję Informacji Prawnej i Sądowej.

Drugi ścigany – Siergiej Ławoczkin to ukraiński milioner, były szef administracji obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza i jego bliski przyjaciel z Doniecka, uważany przez lata za „szarą eminencję” władz w Kijowie.

Na razie nie ma oficjalnego stanowiska Interpolu na skierowany przez Azerbejdżan wniosek. Tymczasem rosyjski Komitet Śledczy sprawdza także doniesienia o próbie nielegalnego wywiezienia przez Laszkę z Krymu do Turcji dwójki dzieci w wieku 12 i 14 lat – uczniów mieszkających w jednym z internatów w Jałcie – poinformował oficjalny przedstawiciel Komitetu Władimir Markin. Informacje te potwierdza biuro rosyjskiego pełnomocnika ds. praw dziecka.

Przypomnijmy, że Partia Radykalna Ołeha Laszki cieszy się na Ukrainie poparciem co najmniej 10% wyborców i jest drugą co do popularności siłą polityczną po Bloku Poroszenki. Sam Laszko ma na swoim koncie również antypolskie wypowiedzi – twierdził m.in., że ziemie ukraińskie znajdują się obecnie pod obcą okupacją Polski, Mołdawii, Rumunii i Białorusi i żądał ich zwrotu. W przypadku Polski chodziło m. in. o Chełmszczyznę i Podlasie.

Z partii Laszki kandyduje do parlamentu m.in. znany antypolski nacjonalista Jurij Szuchewycz – syn dowódcy UPA Romana Szuchewycza, największego mordercy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

Panorama.am