
Jak zauważyła gazeta, zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich stawia pytanie o rolę Polski w Unii Europejskiej, w tym o dalszą wypłatę środków unijnych, które zostały odblokowane przez Brukselę po dojściu do władzy Donalda Tuska.
Po wygranej opozycji w wyborach parlamentarnych w 2023 r. „Europa odetchnęła z ulgą”, ponieważ „wydawało się, że kraj wraca na właściwą ścieżkę” – napisał „El Periodico”. „Największy z krajów członkowskich wschodniej części UE przestawał być ciągłym problemem, stale skonfliktowanym z Brukselą” – dodano w gazecie.
Nawrocki „kontrastuje”
Jednak wybory prezydenckie — jak ocenił dziennik — okazały się „zimnym prysznicem dla środowisk proeuropejskich”, których kandydat Rafał Trzaskowski przegrał z konserwatystą i eurosceptykiem Nawrockim, popieranym przez PiS.
Hiszpański dziennik zaznaczył, że antagonizm wobec Brukseli i Berlina, który jest charakterystyczny dla środowiska prezydenta elekta, „kontrastuje z lojalnością wobec NATO”.
„Polska odpowiada na żądania USA (…) zwiększenia wydatków na obronność. Obecnie przeznacza na ten cel 5 proc. PKB i deklaruje gotowość do dalszego wzrostu. Ma największą armię konwencjonalną w UE i kontynuuje zbrojenie w obawie przed imperializmem Putina” – zauważył „El Periodico”.
W UE obawy budzi za to m.in. stanowisko Nawrockiego w sprawie poparcia dla Ukrainy i bliskie relacje z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Dodaj komentarz