
Sytuacja na ukraińskim froncie staje się coraz trudniejsza po tym, jak administracja Donalda Trumpa zdecydowała o wstrzymaniu udostępniania informacji wywiadowczych Ukrainie. Ukraińscy żołnierze, którzy wcześniej mogli liczyć na wsparcie wywiadowcze ze strony USA, teraz zmuszeni są walczyć „w ciemnościach”, co dramatycznie utrudnia prowadzenie działań obronnych i ofensywnych przeciwko Rosjanom.
W środę (5 marca) John Ratcliffe potwierdził doniesienia mediów o wstrzymaniu wymiany wywiadowczej między Stanami Zjednoczonymi, a Ukrainą. Dyrektor CIA stwierdził, że przerwa ma charakter „wojskowy i wywiadowczy”, ale nie podał szczegółów na temat jej zakresu. — Będziemy pracować ramię w ramię z Ukrainą, ponieważ musimy odeprzeć agresję, która tam ma miejsce — powiedział Ratcliffe.
Gniew i frustracja na linii frontu
W rozmowie z brytyjskim „The Sun„ ukraińscy żołnierze nie kryli frustracji i obaw po decyzji amerykańskiej administracji. – Najbardziej niszczycielskie konsekwencje braku informacji wywiadowczych odczuwają nasi chłopcy w obwodzie kurskim – powiedział Jurij, walczący w Chersoniu. Według niego, żołnierze walczący w obwodzie kurskim „zostali oślepieni i nie będą świadomi, skąd nadejdzie niebezpieczeństwo”.
— Obawiam się, że coraz więcej ludzi odmówi teraz pójścia na front bez danych wywiadowczych. Jest coraz gorzej z każdą godziną, gdy Trump jest u władzy
— dodał Jurij.
Podobne obawy wyraził Tuman, pilot drona operujący w okolicach Charkowa. — Brakuje mi słów; czujemy się zdradzeni; przewidywaliśmy to, ale nadal trudno nam uwierzyć, że to już rzeczywistość — mówił Ukrainiec w rozmowie z „The Sun”.
— Nie będziemy wiedzieć, skąd będą atakować i nie będziemy mogli użyć pocisków dalekiego zasięgu, aby zapobiec tym atakom. To jest zdrada!
— przyznał Tuman.
Ekspert nie ma dobrych wieści. „Czarny scenariusz” dla Ukrainy
Pozbawienie dostępu do amerykańskich danych wywiadowczych wpłynie na przebieg ukraińskich działań zbrojnych. Decyzja administracji Trupa może przynieść druzgocące skutki.
— Amerykańskie wsparcie wywiadowcze było najcenniejszą pomocą dostarczaną w czasie rzeczywistym na bieżąco, 24 godziny na dobę, 365 dni w roku. To była, można powiedzieć, najważniejsza taka bieżąca przewaga Sił Zbrojnych Ukrainy uzyskiwana dzięki wsparciu Zachodu, w tym głównie Stanów Zjednoczonych, nad armią rosyjską. Więc jeżeli tego nie ma, to możemy sobie bardzo czarne scenariusze kreślić. Oczywiście to nie będzie tak, że z dnia na dzień Ukraina staje się ślepa i głucha, ale na pewno będzie niedowidzieć i niedosłyszeć
— przyznał w rozmowie z „Faktem” Marek Świerczyński.
Według eksperta ds. bezpieczeństwa międzynarodowego decyzja Trumpa jest czysto polityczna. Wątpliwa wydaje się także możliwość przywrócenia wymiany wywiadowczej.
— Jeżeli mówimy o zawieszeniu, to odwiesić będzie mógł prezydent USA, ale też przecież nie wiemy, w jakim trybie ani po jakim czasie. Oczywiście ten komunikat oficjalny dotyczący wstrzymania pomocy zbrojnej mówi o jej wstrzymaniu bezterminowym. Ja nie widziałem żadnego komunikatu, który miałby doprecyzowywać tę wersję i mówić o jakiejś ścieżce powrotu — mówi w rozmowie z „Faktem” Marek Świerczyński.
Źródło: fakt.pl
Dodaj komentarz